Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Startuje 32. Rajd Dakar

Wojciech Frelichowski
Jeden z Volkswagenów na trasie ubiegłorocznego Dakaru.
Jeden z Volkswagenów na trasie ubiegłorocznego Dakaru. Fot. Volkswagen
Dziś w nocy czasu polskiego w Buenos Aires w Argentynie rusza Rajd Dakar. To już 32 druga edycja jednego z najtrudniejszych wyścigów samochodowych na świecie. Po raz drugi rajd odbędzie się w Ameryce Południowej.

Podobnie jak w zeszłym roku trasa Dakaru wiedzie przez bezdroża Argentyny i Chile. W tym roku do 16 stycznia zaplanowano 14 etapów. Całkowita długość rajdu wynosi 9030 kilometrów , w tym 4.810 kilometrów odcinków specjalnych. Najdłuższy odcinek specjalny liczy 600 kilometrów, najkrótszy ma 182 kilometry.

Szczególnie ciężkie 4 odcinki są zlokalizowane w Chile na piaskach Pustyni Atacama. To jedno z najbardziej suchych miejsc na ziemi. Putynia jest 100 razy bardziej sucha od Doliny Śmierci w Arizonie (USA), która jest rekordowa pod względem upałów. Niektóre ze stacji meteorologicznych zlokalizowanych na Pustyni Atacama jeszcze nigdy nie zanotowały opadów deszczu.

Trasa rajdu wiedzie również przez góry Andy. Najwyższy punkt wyścigu - przełęcz San Francisco - jest na wysokości 4726 metrów nad poziomem morza.

W kategorii samochodów w Dakarze weźmie udział 138 zespołów. W rajdzie weźmie udział także 50 samochodów ciężarowych, a także 184 motocykle i quady.

Rajd Dakar to dla zespołów nie tylko wysiłek fizyczny, ale również logistyczny i finansowy. O skali trudności niech świadczy przykład teamu Volkswagena, który wystawi pięć samochodów Race Touareg 2. Wspierać je będzie ekipa 80 osób (od mechaników przez managera teamu po fizjoterapeutę), które do dyspozycji ma 23 samochody serwisowe. Zespół Volkswagena zabrał ze sobą 50 ton materiałów - od śrub i narzędzi, przez zapasowe koła do zup w proszku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński