Sprawą pożaru zajmuje się policja pod nadzorem stargardzkiej prokuratury. Badany jest wątek celowego podłożenia ognia.
Pani Magdalena, współwłaścicielka hotelu Gościniec w Żarowie jest przekonana, że celowo podpalił go jej wspólnik i mąż w jednej osobie.
- Mam dowody na to, że to on zlecił podpalenie hotelu - zapewnia kobieta. - Powiedział kiedyś, że albo z nim będę ten interes prowadzić albo wcale.
- To same kłamstwa i pomówienia - zapewnia mężczyzna.
Policja zabezpieczyła materiał dowodowy.
- Prowadzimy czynności zlecone nam przez prokuraturę - zapewnia Krzysztof Wojsznarowicz, rzecznik policji. - Jest prowadzone śledztwo. Czekamy na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa. Przekażemy ją prokuraturze.
Kilka dni temu w Żarowie była policja, by zabezpieczyć m.in. bańki, w których na poddasze miała być przyniesiona łatwopalna ciecz.
- Prowadzimy śledztwo w sprawie , a nie przeciwko konkretnej osobie - potwierdza Joanna Biranowska - Sochalska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Nikomu nie postawiono zarzutów. Badany jest każdy wątek tej sprawy, w tym pod kątem przestępstwa, czyli celowego wprowadzenia ognia. Grozi za to od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
W hotelu trwają prace remontowe. Straty spowodowane pożarem, który wybuchł 12 sierpnia nad ranem wyniosły ok. miliona złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?