Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spłonęło auto przy Boguchwały. Strażacy: to była bomba

mp, af, mł
Marek Łagocki
Policja sprawdza, kto podpalił volkswagena na ul. Boguchwały w Szczecinie. Strażacy odnaleźli urządzenie, które było tak skonstruowane, aby zadziałało z opóźnionym zapłonem.

Ładunek wybuchowy pod autem

Do pożaru doszło przed 4 rano. Strażacy dostali informację o palącym się volkswagenie touareg. Ładunek, który spowodował pożar był prawdopodobnie zamontowany na kole pod błotnikiem. Auto należy do młodego mężczyzny. Policja sprawdza komu mogło zależeć na pożarze.

O godzinie 3.46 strażacy otrzymali informacje o pożarze samochodu zaparkowanego przy ul. Boguchwały 29. Strażacy ogień ugasili około godz. 4.

- Dokładnie o godz. 5.21 dostaliśmy zgłoszenie z policji, by wrócić na miejsce i zabezpieczyć teren. Dostali informację, że pod autem może być podłożony ładunek wybuchowy - mówi dyżurny Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie. - Do pracy wkroczyli saperzy.

W Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Szczecinie potwierdzono nam informacje o ładunku zapalającym. Natomiast rzecznik policji zaprzecza.

- Nie wiemy nic o bombie - podkreśla rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji Przemysław Kimon. - Nie wiem skąd takie informacje mają strażacy. Rzeczywiście doszło do pożaru samochodu. Jeszcze przez około godzinę ulica Boguchwały od ul. Asnyka do Niemcewicza będzie całkowicie nieprzejezdna. Na miejscu policja prowadzi czynności wyjaśniające.

Volkswagen touareg na gryfickich numerach rejestracyjnych ma spalony bagażnik. Auto znajduje się przy przejściu na pieszych u zbiegu ul. Boguchwały u Niemcewicza.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński