Jan Petrasz postawił swój samochód na ul. Wielka Odrzańska. Gdy po chwili wrócił, zastał wybitą przednią szybę w swoim audi 80.
Wezwał policję. Zarządca wspólnoty będzie musiał zapłacić odszkodowanie, a to trwa. Obiecał, że sprawą zajmie się dopiero w poniedziałek. Pieniądze, nawet gdy wpłyną do pana Jana, nie zwrócą straconych nerwów i czasu, które trzeba będzie poświęcić na remont auta.
- Gdyby szedł tędy człowiek, zostałby ciężko poturbowany, o ile ta bryła nie zabiłaby go - podsumowuje zdarzenie pan Jan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?