Starz zmarł 1 stycznia w niejasnych okolicznościach uciekając z pubu, w którym spędzał sylwestra. Zmarł przed klatką swojego mieszkania.
- Sekcja zwłok nie dała kategorycznej odpowiedzi co było przyczyną zgonu. Lekarze chcą jeszcze przeanalizować wyniki badań, zapoznać się z aktami sprawy i przyjrzeć się dokumentacji medycznej - mówi prok. Anna Jóźwiak, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Szczecin-Śródmieście.
Starz wcześniej chorował, ale nie ma pewności, czy stan zdrowia był przyczyną zgonu.
Podczas zabawy sylwestrowej w klubie Waza przy ul. Śląskiej wdał się w awanturę. Zaczął wybijać szyby. W pościg za nim rzuciło się dwóch klientów pubu. Dogonili go przed klatką jego mieszkania. Nie wiadomo co tam się zdarzyło. Starz nie ma obrażeń wskazujących na pobicie. Dlatego prokuratura szuka świadków. Chodzi o czas między 4 a 6 rano w niedzielę 1 stycznia.
Osoby, które widziały zdarzenie rozgrywające się między ulicami Śląską 42, a Jagiellońską 95 proszone są o kontakt z Prokuratura Szczecin-Śródmieście przy ul. Wawrzyniaka 14. w Szczecinie. Pokój 508. Nr tel. 91-424-46-50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?