Boss jest psem, w którego życiu zaszły poważne zmiany. Jego pan nagle zachorował i trafił do szpitala. Został sam - bez nikogo na świecie. Do tej pory jego życie było bajką.
- Kochany, przytulany, dopieszczany - mówi Marta, opiekunka psa. - Nigdy niczego mu nie brakowało. Zawsze dostawał smakowite jedzenie, był kochany i uwielbiał spacery. W jeden dzień wszystko się zmieniło.
Marta zapewnia, że Boss nie stracił pogody ducha i nadal jest psem radosnym i rozbrykanym. Dodaje też, że najbardziej zadziwia fakt, że nie ma w nim cienia agresji. Potrafi podporządkować się nawet sporo mniejszemu psu. Nie wszczyna bójek. W sytuacjach stresowych wycofuje się. Każdy dwunożny osobnik jawi się w jego oczach jako przyjaciel.
Nie ważne czy jesteś kobietą, mężczyzną, czy jesteś młody lub starszy - Boss kocha wszystkich bez wyjątku- zapewnia opiekunka. Marta uważa, że Boss co prawda ciągnie trochę na smyczy i nie bardzo zna się na podstawowych komendach, lecz nie można odmówić mu uroku. Jest zadbany i czysty. Zostaje sam w domu. W aucie czuje się doskonale.
O adopcję należy pytać w Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie
Al. Wojska Polskiego 198A
tel. (91) 487-04-37 Biuro
e-mail: [email protected]
[email protected]
lub bezpośrednio z opiekunką
Kontakt: Marta: 791-074-970
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?