Skodą jechali mężczyzna i kobieta w ciąży. Lekarz pogotowia nie stwierdził u nich poważniejszych obrażeń. Na wszelki wypadek jednak kobietę, z uwagi na jej stan, zabrał śmigłowiec do szpitala w Szczecinie.
- Jechałem tuż za nimi. Zatrzymałem się i udzieliłem pierwszej pomocy. Wygląda na to, że nikomu nic się nie stało - mówi Dominik Kaczorowski, świadek zdarzenia.
Kierowca skody mówi, że nie jechał szybko. Twierdzi, że wpadł w poślizg ponieważ na drogę wyskoczył mu kot i nie zapanował nad pojazdem.
- Wychodził z zakrętu już na prostą i lekko przyhamował - opowiada mł. asp. Marta Pierko z Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu. - Wtedy auto wpadło w poślizg, wjechało do rowu i dachowało.
Policja bada przyczyny wypadku.
Zobacz także: 3maj się drogi - kronika wypadków, bezpieczeństwo na drodze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?