Hospicjum próbowało skontaktować się ze zwycięzcą. Na początku bezskutecznie. W końcu udało się dziś po południu. Jednak okazało się, że zwycięzca nie ma zamiaru zapłacić. Nie ma pieniędzy. Dlaczego? Myślał, że zrobi dobry uczynek, podbijając cenę.
Z dobrego uczynku nici.
- Co ja powiem teraz małemu Patrykowi, dla którego mieliśmy kupić wózek? Wczoraj był już u niego producent wózków i brał wymiary. Patryk tak bardzo się cieszył - powiedziała Krzywicka.
Teraz zarząd Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci w Szczecinie zastanawia się co robić. Opcje są dwie. Jedna, wystąpienie na drogę sądową. Druga zaproponowanie zakupu nart następnej osobie biorącej udział w aukcji. Na to musi się zgodzić portal Allegro. Decyzja zarządu w środę.
Przypomnijmy, że już w poniedziałek ruszyła kolejna aukcja na rzecz hospicjum. Licytowany będzie kask Adama Małysza z autografem mistrza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?