Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Setka celnika

ste, 3 stycznia 2005 r.
Mimo sędziwego wieku Eugeniusz Karaś zachowuje zdrowie i dobry humor. Z okazji setnych urodzin jubilat otrzymał wczoraj od Witolda Krochmala, dyrektora Izby Celnej w Szczecinie (z prawej) pamiątkowy ryngraf.
Mimo sędziwego wieku Eugeniusz Karaś zachowuje zdrowie i dobry humor. Z okazji setnych urodzin jubilat otrzymał wczoraj od Witolda Krochmala, dyrektora Izby Celnej w Szczecinie (z prawej) pamiątkowy ryngraf. Materiały Izby Celnej
Setne urodziny obchodził wczoraj Eugeniusz Karaś. Jubilat większość swojego życia zawodowego poświęcił służbie celnej.

Pan Eugeniusz urodził się 31 grudnia 1905 roku w Tarnowcu. 1929 roku rozpoczął pracę jako praktykant w Urzędzie Celnym w Chojnicach, a dziesięć lat później jako podkomisarz skarbowy w Urzędzie Celnym w Gdyni. Po wojnie, przez blisko 30 lat pan Eugeniusz pracował w Urzędzie Celnym w Szczecinie.

Wczoraj, Witold Krochmal, dyrektor Izby Celnej wręczył jubilatowi list gratulacyjny oraz pamiątkowy ryngraf Izby Celnej w Szczecinie. Był też list premiera Kazimierza Marcinkiewicza oraz prezydenta Szczecina, Mariana Jurczyka.

Eugeniusz Karaś dochował się trzech córek, dwojga wnuków i trojga prawnuków. Jest w niezłej kondycji fizycznej i psychicznej. Od ponad roku nie wychodzi jednak z domu, bo mieszka na trzecim piętrze i wchodzenie po schodach jest dla niego zbyt uciążliwe.

Swej długowieczności upatruje przede wszystkim w dbałości o kondycję fizyczną. Jako kierownik Oddziału Celnego w Kołbaskowie zimą przyjeżdżał do pracy ze Szczecina na nartach. Kiedy pracował jako celnik na stacji kolejowej Szczecin-Gumieńce do pracy chodził wzdłuż torów piechotą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński