Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sergiusz Wiechowski - "Pomogę awansować Pogoni Szczecin"

Marcin Dworzyński [email protected]
Sergiusz Wiechowski już w roli drugiego trenera Pogoni Szczecin
Sergiusz Wiechowski już w roli drugiego trenera Pogoni Szczecin Andrzej Szkocki
Rozmowa z Sergiuszem Wiechowskim, od poniedziałku drugim trenerem Pogoni Szczecin

- Po 11 latach herb Pogoni ponownie wędruje na pana pierś. Co się zmieniło od ostatniego pobytu?

- Pogoń jest całkiem innym klubem. Miała wtedy innego prezesa. Klub jest odbudowywany, pnie się tabeli i walczy o postawione cele. W zespole jest nowa jakość, nowi zawodnicy.

- Jest też nowy asystent. Kiedy pojawił się pomysł objęcia tej funkcji?

- Z trenerem Marcinem Sasalem znamy się od sześciu lat. Pracowaliśmy razem w Dolcanie Ząbki oraz Mazowszu Grójec i ta współpraca dobrze się układała. Do rozmów doszło około trzech tygodni temu.

- Wobec tego z trenerem Sasalem znacie się jak łyse konie?

- Można tak powiedzieć, bo znamy się bardzo dobrze. Możemy na sobie polegać i nie mamy przed sobą tajemnic. A to jest ważne w tym zawodzie.

- Jakie zadania przed panem?

- Pomóc chłopakom w wywalczeniu awansu. Z niektórymi grałem, jak Robert Kolendowicz, Bartosz Ława i Edi. W Dolcanie pracowaliśmy z Adamem Frączczakiem. Myślę, że będę w stanie dać drużynie cenne wskazówki. Wiemy, że ciśnienie jest duże, bo zespół gra o awans.

- Piłkarze zwracają się do pana "Sergiusz", czy "panie trenerze"?

- Forma "panie trenerze" jest najbardziej zasadna. Jest to drużyna, w której znajduje się wielu młodych zawodników, więc formuła "trenera" jest dobra.

- Pierwszy mecz w marcu z Piastem Gliwice. I to pan, a nie trener Sasal, będzie prowadził zespół z ławki (Sasal dostał karę od PZPN - dop. red.).

- Rozmawialiśmy już o tym z trenerem. Nie będzie to stanowiło problemu.

Rozmawiał Marcin Dworzyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński