- Ofiarą była samotnie mieszkająca starsza pani - mówi podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik śląskiej policji. - Funkcjonariusze ustalili wówczas, że sprawca obezwładnił kobietę, przywiązał ją linką żeglarską do krzesła, zakneblował jej usta, a oczy zakleił taśmą. Lekarze stwierdzili, że przyczyną śmierci było uduszenie.
Sprawca splądrował mieszkanie. Ukradł bony lokacyjne, które kobieta gromadziła od dłuższego czasu. Wtedy nie udało się go zatrzymać. Sprawę umorzono z braku dowodów. Zabezpieczono jednak ślady, które dzisiaj - przy rozwiniętej technice kryminalistycznej - posłużyły do zatrzymania sprawcy.
- Policjanci z zespołu do spraw niewykrytych zabójstw, zwanego potocznie archiwum X, funkcjonującego przy wydziale kryminalnym policji w Katowicach - działają w oparciu o dowody rzeczowe sprzed lat - tłumaczy podinspektor Andrzej Gąska. - Teraz mają do dyspozycji badania kodów genetycznych DNA, czy komputerową bazę danych odcisków palców.
Ryszard Z. po morderstwie był aresztowany za włamania i kradzieże. W ten sposób odciski jego linii papilarnych trafiły do systemu.
- Policjanci zdobyli również informacje, że mężczyzna zajmował się żeglarstwem, co było kolejnym elementem obciążającym. Zamordowana kobieta skrępowana została linką żeglarską z zastosowaniem fachowych węzłów - mówi Andrzej Gąska. - Mieliśmy dowody, że to ten sam sprawca, który 16 lat temu dokonał tak okrutnej zbrodni.
Wczoraj chorzowski sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego. Grozi mu najwyższa kara za zabójstwo, czyli dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?