Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Schorowany Rex - czy czeka go uśpienie?

(ta)
Schorowany Rex.
Schorowany Rex. Marcin Bielecki
Do redakcji zgłosiła się mieszkanka przerażona stanem psa, którym opiekuje się były radny - Dariusz Stępień. Postanowiliśmy sprawdzić w jakich warunkach przebywa zwierzę i zapytaliśmy jaki będzie jego dalszy los.
- Wiem, że Rex nie wygląda najlepiej, ale to dlatego że jest stary i schorowany - mówi opiekun czworonoga, były szczeciński radny Dariusz Stępień. -
- Wiem, że Rex nie wygląda najlepiej, ale to dlatego że jest stary i schorowany - mówi opiekun czworonoga, były szczeciński radny Dariusz Stępień. - Póki biega po podwórku, merda ogonem i je, nie mam serca go uśpić. Marcin Bielecki

- Wiem, że Rex nie wygląda najlepiej, ale to dlatego że jest stary i schorowany - mówi opiekun czworonoga, były szczeciński radny Dariusz Stępień. - Póki biega po podwórku, merda ogonem i je, nie mam serca go uśpić.
(fot. Marcin Bielecki)

- Zobaczyłam go jak leżał na chodniku z sączącą się raną na nodze i przy ogonie - mówi Żaneta Rot, która zgłosiła nam sprawę. - Widać było jak się męczy i cierpi. Nie mogę na to bezczynnie patrzeć.

Kobieta powiadomiła schronisko dla zwierząt, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, Straż Miejską i Policję.

- Pies wygląda przeraźliwie źle - twierdzi pani Żaneta. - Nie można skazywać zwierzęcia na taki ból. Lepiej go uśpić, żeby nie cierpiał. Próbowałam wszędzie, ale każdy mówi, że nic nie da się z tym zrobić, bo sytuacja jest pod kontrolą, a pies ma właściciela. Co to za opiekun, który skazuje swoje zwierzę na takie katusze.

Pies przebywa na terenie, na którym znajduje się biuro firmy Darste. Jej właścicielem jest były szczeciński radny Dariusz Stępień, którego poprosiliśmy o wyjaśnienie sprawy. Okazuje się, że schorowane zwierzę mężczyzna odziedziczył po poprzednim właścicielu, który mieszkał na strychu budynku.

- To było jakieś trzy lata temu - mówi Stępień. - Od tamtej pory opiekujemy się Rexem. Wiemy, że nie wygląda najlepiej, ale to dlatego, że jest już stary i schorowany.

Pies ma 17 lat i guza w okolicy odbytu. Rana nie prezentuje się najlepiej.

- Nie da się z tym nic zrobić, bo Rex jest za stary na operację - mówi Stępień. - Podajemy mu jednak leki. Lekarz, którego regularnie odwiedzamy, ocenił jego stan na stabilny i nie zalecił uśpienia. Jeśli uzna, że pies się męczy i bardziej humanitarne będzie jego uśpienie, to się na to zdecyduję, ale nie zrobię tego na życzenie jakiejś obcej kobiety, która nie zna sprawy. Rex biega po podwórku, nie jest przywiązany do łańcucha. Ma ocieploną budę, miskę świeżej wody i regularnie dostaje jeść. Pod tym względem jest dość wybredny i trzeba mu gotować pożywienie. Po innym wymiotuje. Naprawdę staramy się zapewnić mu godną starość.

Weterynarz zdecyduje czy zwierzę przy obecnym stanie zdrowia będzie mogło funkcjonować dalej, czy lepsze będzie dla niego uśpienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński