Wiosną gryfinianie wygrali tylko dwa mecze i dopiero w ostatniej kolejce zapewnili sobie utrzymanie. Sytuacja może się powtórzyć, bo nie wydaje się, aby zespół po letnich zmianach był mocniejszy. Gryfino opuścili Przemysław Brzeziański i Robert Sierant (obaj odeszli do Drawy Drawsko), Sebastian Szych (Błękitni Stargard), Michał Janiak (Błękit Pniewo), Radosław Stasiak (Odra Chojna), a Szymon Sidorowicz wyjechał do Anglii. Nowego pracodawcy szuka Arnold Żarnotal, a Łukasz Mickiewicz nie wznowił treningów.
Największym sukcesem Energetyka w letniej przerwie jest pozyskanie duetu Japończyków: obrońcy Yuty Kinowakiego oraz pomocnika Ashomy Akuty. Wiele czasu zajęło załatwienie wszystkich formalności, ale wreszcie się udało, co niezwykle cieszy Wojciecha Kowalczyka, trenera Energetyka.
- Obaj są delikatni, mają słabe warunki fizyczne, ale nadrabiają ambicją i zaangażowaniem. Grają techniczną piłkę. Są bardzo sympatyczni, kulturalni, stanowią wzór do naśladowania. Praca z nimi to wielka przyjemność - komplementuje ich szkoleniowiec.
Ważną informacją jest też powrót Bartosza Barandowskiego. Młody napastnik ostatnio występował w Hetmanie Grzybno i z pewnością przyda się w ataku Energetyka. Oprócz tej trójki do Gryfina trafili też Dawid Jeż i Adrian Ułasowicz (ostatnio zespół z Młodej Ekstraklasy Ruchu Chorzów).
Sparingi przedsezonowe: Unia Dolice 5:0, Flota Świnoujście 0:6, Arkonia Szczecin 3:2, Vineta Wolin 0:1, Kluczevia Stargard 5:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?