Stargardzki trzecioligowiec rozpoczął sezon z problemami. Kontuzje wyeliminowały z gry czołowych i najbardziej doświadczonych zawodników. W obronie w pierwszych dwóch spotkaniach zabrakło Tomasza Pustelnika i Marka Lewandowskiego.
O ile na inaugurację ich nieobecność nie była odczuwalna i Błękitni pokonali Energetyka Gryfino 2:0, to w kolejnym spotkaniu dała się we znaki. Stargardzianie przegrali w Rumii z Orkanem 0:4. Kontuzjowany jest też napastnik Robert Gajda. Bez niego Błękitni tracą sporo w ofensywie.
W dzisiejszym meczu w Stargardzie z Kaszubią Kościerzyna (godzina 17.30) Gajda jeszcze nie zagra i w sobotę w Trzebiatowie też nie, ale w przyszłym tygodniu ma już być gotowy do gry. To ucieszy kibiców stargardzkiego zespołu.
- Już normalnie trenuję i za tydzień będę mógł zagrać - mówi Robert Gajda. - Cieszę się, bo miałem już dość tego, że kontuzja się przeciąga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?