Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewal buduje aleję dla zakochanych

Agnieszka Grabarska
- Urzeka zwłaszcza zachód słońca oglądany z klifu. Sama kiedyś umówiłam się właśnie w tym miejscu - wspomina Joanna Bochnak ze Szczecina, na zdjęciu z kilkumiesięczną siostrzenicą, jeszcze przy starej ławeczce.
- Urzeka zwłaszcza zachód słońca oglądany z klifu. Sama kiedyś umówiłam się właśnie w tym miejscu - wspomina Joanna Bochnak ze Szczecina, na zdjęciu z kilkumiesięczną siostrzenicą, jeszcze przy starej ławeczce. Fot. Agnieszka Grabarska
Jest szansa, że słynny nadmorski kurort, może zostać okrzyknięty stolicą miłości.

W tegorocznym budżecie Rewala, zarezerwowano sporą kwotę na projekt alei dla zakochanych. Turyści, z którymi o tym rozmawialiśmy cieszyli się, że przybędzie jeszcze jedna atrakcja. Natomiast miejscowi żartują, że władzom zależy na zwiększenie przyrostu naturalnego w gminie.

Pomysłodawcą budowy alei jest wójt Robert Skraburski. Według jego założeń, każdego roku w walentynki, będą ustawiane kolejne ławki z postaciami legendarnych par z filmów lub literatury. Jeśli pomysł się spodoba, to być może także w innych miejscowościach gminy powstaną takie aleje i w konsekwencji stworzony zostanie cały ławkowy szlak.

Ławki, róże i chodniki

Projekt rusza, mając zagwarantowane 60 tys. zł. Powinny one wystarczyć na dokumentację i pierwszą ławeczkę.
- Z romantycznymi bohaterami z literatury czy filmów, będzie można sobie przywieźć z urlopu pamiątkowe zdjęcie - tłumaczy wójt.

Nie wiadomo jeszcze, która z par będzie zdobiła pierwszą ławkę. Pewne jest jednak to, że ich dobór będzie taki, by komponował się z charakterem miejscowości. Znana jest wstępna lokalizacja alei. Pierwsza ławka miałaby stanąć na tarasie widokowym przy ul. Klifowej. Tuż obok, czyli przy ul. Różanej, ma powstać ogród różany. Uliczka zostanie wyłożona kostką brukową.

Amory na klifie

O tym, że jest to odpowiednie miejsce na stworzenie alei zakochanych, przekonani są turyści.

- Zachód słońca oglądany z klifu, to urzekający widok. Sama kiedyś umówiłam się właśnie w tym miejscu - wspomina Joanna Bochnak ze Szczecina.

Jej zdaniem, pomysł na postawienie tu takiej ławeczki, to strzał w dziesiątkę. Wśród jej znajomych, rewalski klif już od dawna postrzegany jest bowiem jako jedno z bardziej romantycznych miejsc na wybrzeżu.

- Chłopak mojej koleżanki, w ramach przeprosin, właśnie tutaj przywiózł ją ze
Szczecina limuzyną. Jeśli jeszcze stanie tu taka ławka - pomnik miłości, to na pewno tłumnie zjadą się tu zakochani - uważa kobieta.

Odwiedziny romantycznej ławeczki deklarują tez państwo Kasińscy z Wałcza. Przy okazji zdradzają, że poznali się w podobnych okolicznościach w Ciechocinku.
- Pierwszy raz umówiliśmy się pod słynną w całej Polsce fontanną Jasia i Małgosi. Do dzisiaj wspominany to miejsce z sentymentem - mówią.

Rodzą się pomysły

Miejscowi nieco inaczej komentują cały pomysł. Cieszą się co prawda, że kolejna uliczka w miejscowości zyska na wyglądzie. Przy okazji zastanawiają się jednak, czy nie ma w tym jakiegoś drugiego dna.
- Może jakoś drastycznie zmniejszył się nam przyrost naturalny w gminie i stąd takie pomysły - żartuje Krzysztof Melańczak.

Humorystycznych dociekań mieszkańców, nie potwierdzają jednak gminne statystyki. W 2008 roku, w gminie zarejestrowano kilkanaście noworodków więcej, niż w ubiegłym roku. Dlatego pomysłodawcy mówią jasno: aleja ma uatrakcyjnić miejscowość, nadać jej specyficzny i przyjazny charakter.

- Nie ukrywamy, że u nas ciągle rodzą się jakieś pomysły. Turysty nie zaskoczymy już nową drogą czy chodnikiem. Jeżeli chcemy być zapamiętani, konieczne są tego typu przedsięwzięcia - przekonuje wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński