Stargardzianie zagrali w niedzielne popołudnie, bo mogli czuć w nogach jeszcze środowe spotkanie z Gryfem w Wejherowie. Tam długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale jednak we właściwym momencie to gospodarze docisnęli i na dwóch zakończyli serię zwycięstw Błękitnych w lidze. Podopieczni Adama Topolskiego szybko mogli wrócić pierwszej ósemki rozgrywek. ROW to nie jest zespół z czołówki. Przed przyjazdem do Stargardu zdobył 4 oczka (wszystkie u siebie). Na wyjazdach zanotował 2 porażki.
Ale to goście mieli rewelacyjny początek. Już w 6. minucie ich kontrę faulem powstrzymał Mariusz Rzepecki. Bramkarz dostał żółtą kartkę, a Jan Janik wykorzystał karnego.
Gospodarze musieli zagrać odważniej, ale tak naprawdę dopiero po zmianie stron „ruszyli”. I już w 58. minucie wyrównał rezerwowy Mateusz Kwiatkowski. Pięć minut później Błękitni mieli karnego, ale Michał Cywiński zmarnował tę szansę. Pechowiec mógł się zrehabilitować tuż przed końcem, ale znów szczęśliwie wybronił bramkarz ROW - Kacper Rosa.
Błękitni Stargard – ROW Rybnik 1:1 (0:1)
Bramki: M. Kwiatkowski (58.) – Janik (7. - karny)
Błękitni: Rzepecki – Rogala, Ostrowski, Baranowski, Patrzykąt – Shimmura, Karmański (46. M. Kwiatkowski) – Starzycki, Cywiński, A. Kwiatkowski – Kurbiel.
Wyniki 7. kolejki: Elana - Górnik 2:0, Widzew - Resovia 2:1, Siarka - Stal 3:0, Radomiak - Znicz 4:0, Skra - Rozwój 2:0, Ruch - Olimpia E. 1:0, GKS - Olimpia G. 2:1. (lis)
Błękitni są na 9. miejscu w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?