Młoda kobieta przeszłą poważną operacje. Bandyta trafił ją w brzuch. Ostrze noża przebiło trzustkę i jelito.
41-latek nie był jeszcze przesłuchiwany.
- Najpierw słuchamy świadków i poszkodowanych - mówi policja. - Jego prawdopodobnie jutro przesłucha już prokurator.
Bandyta pytany o powody napadu zasłania się niepamięcią.
Do tragedii doszło wczoraj koło godz. 18 na ulicy Matejki. 41-latek wszedł do sklepu i chciał pieniędzy. Gdy sprzedawczyni odmówiła, dźgną ją nożem i uciekł. Wpadł do pobliskiego bloku. Zapukał do przypadkowych drzwi. Otworzyła mu starsza kobita. Chciał, żeby go ukryła. Przerażona kobieta próbowała zamknąć drzwi przed napastnikiem. Z pomocą ruszył też jej 83-letni mąż. Wtedy bandyta wpadł w szał. Pchnął starszego pana nożem. W międzyczasie świadkowie powiadomili policję. Funkcjonariusze próbowali reanimować 83-latka. Niestety, bez skutku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?