Do zdarzenia doszło latem ubiegłego roku.
- Przesłuchaliśmy funkcjonariuszy, świadków z pensjonatu, zapoznaliśmy się z nagraniem z monitoringu pensjonatu, zasięgnęliśmy opinii biegłego lekarza o obrażeniach ciała Piotra Ś. i mechanizmu ich powstania - wyliczyła czynności śledcze prokurator Magdalena Mazur-Prus, z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Ostatecznie nie stwierdzono przekroczenia uprawnień i postępowanie umorzono.
- Dzisiaj wysyłamy zażalenie. W mojej ocenie jest to decyzja przedwczesna. Prokuratura nie przesłuchała wszystkich świadków i niewłaściwie oceniła materiał dowodowy - wyjaśnił niezadowolony z decyzji prokuratury mecenas Kamil Sośnicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?