Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni w Świnoujściu straszą cyklistami. "Przez ich obecność jest niebezpiecznie na pl. Wolności"

Joanna Maraszek
Agnieszka Świderska uważa, że w poruszaniu po placu ważna jest kultura zarówno rowerzystów, jak pieszych. Jej zdaniem rowerzyści powinni dostosować się do natężenia ruchu pieszych.
Agnieszka Świderska uważa, że w poruszaniu po placu ważna jest kultura zarówno rowerzystów, jak pieszych. Jej zdaniem rowerzyści powinni dostosować się do natężenia ruchu pieszych. Joanna Maraszek
Radni martwią się, że pl. Wolności stał się niebezpieczny przez obecność rowerzystów. Nie wszyscy tak myślą, ale lepiej zejść z roweru.

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Świnoujście, jeden z radnych zwrócił uwagę na problem, jaki stwarzają rowerzyści na pl. Wolności. Jego zdaniem, ze względów bezpieczeństwa, po placu rowerzyści nie powinni się poruszać.

- Sprawa interpelacji Rafała Pusza, wzbudziła wśród rowerzystów ogromne emocje - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta Świnoujścia. - Już bezpośrednio po jej zadaniu zaczęły dzwonić do mnie telefony z zarzutami, że pan radny chce ograniczać przywileje rowerzystów w mieście, gdzie jednoślad jest tak popularny.

Rzecznik dodaje, że radny ma też swoich obrońców.

- Prawda jest taka, że zgodnie z prawem, nie można poruszać się rowerami po chodnikach, placach miejskich, o ile nie ma tam specjalnie wyznaczonych tras - mówi Robert Karelus. - W przypadku pl. Wolności takiej trasy nie ma i raczej nie będziemy jej wyznaczać.

Pl. Wolności to bardzo popularne miejsce wypoczynku, spotkań, eventów czy wystaw, na które mieszkańcy i turyści chcą dotrzeć także rowerami.

- Mówi się, że Świnoujście, to miasto dla rowerzystów, więc tak powinno być - mówi Jerzy Łaźkiewicz, zapalony rowerzysta. - Przecież nikt na placu nie urządza sobie wyścigów. Poza tym, przestrzeń tu jest tak rozległa, że nawet przy pełnym ruchu jest dużo miejsca zarówno dla pieszych, jak rowerzystów.
Na pl. Wolności widok rowerzysty nie jest niczym dziwnym.

- Praktycznie cały czas ktoś przejeżdża przez plac - mówi Monika Brońska, mieszkanka Świnoujścia. - Nie przeszkadza mi to, bo sama często jeżdżę na rowerze. Był moment w którym młodzież urządzała tu sobie pokazy, kto lepiej i szybciej jeździ, ale tego już nie ma. Jeśli rowerzysta uważa na to, żeby nie wjechać na pieszego, to wszystko jest w porządku.

Przepisy obowiązują wszystkich, nawet uważnych kierowców.

- Apelujemy i będziemy apelowali do rowerzystów, aby wjeżdżając na pl. Wolności zsiadali z rowerów - informuje Karelus. - Mogą je prowadząc, lub umieścić w przystosowanych do tego stojakach. Musi w tym przypadku dojść do konsensusu pomiędzy rowerzystami i pieszymi. Zresztą, zdecydowana większość rowerzystów przestrzega w tym zakresie obowiązującego prawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński