Pytania z ekologicznego konkursu dla uczniów Eko-Planeta wyciekły do internetu

Przeciek odkryli rodzice uczniów z Polic. Domagają się unieważnienia wyników konkursu.

- Testy konkursowe uczniowie rozwiązywali w swoich szkołach 3 marca o tej samej porze i samodzielnie - mówią panie Joanna i Agnieszka.

Ich synowie wraz z uczniami klas V i VI SP nr 3 w Policach brali udział w konkursie.

- Ze zdziwieniem stwierdziłyśmy po konkursie, że pierwsze pytania z testu (i odpowiedzi do nich) zostały opublikowane w internecie już w lutym. Od razu trafiliśmy na 9 z 30 pytań konkursowych. Wśród ujawnionych było także pytanie otwarte, najwyżej punktowane. Oznacza to, że niektórzy uczestnicy konkursu mieli dostęp do testu przed jego przeprowadzeniem. Ile takich osób było? Nie wiadomo.

Panie w imieniu dyrekcji szkoły i rodziców wystąpiły do organizatora z żądaniem unieważnienia wyników testów kategorii adept (V i V klasa). Dołączyły strony internetowe z opublikowanymi arkuszami testów i odpowiedziami.

- Nie możemy pozwolić na to, by wiedza naszych dzieci konfrontowana była z moralnością osób dorosłych, które upowszechniły odpowiedzi przed testem, a także niektórych uczestników konkursu - tłumaczą oburzone matki uczniów SP 3.

- Jesteśmy równie mocno zbulwersowani zaistniałą sytuacją, a szczególnie zachowaniem nauczycieli - odpowiedział Paweł Maj, dyrektor Biura Ogólnopolskiego Konkursu Ekologicznego Eko-Planeta. Przyznał, że w prowadzonym od 6 lat konkursie, jeszcze nic podobnego się nie zdarzyło.

- Sprawę zgłosiliśmy na policję - poinformował dyrektor Maj. Nie zamierza jednak unieważnić konkursu.

- Byłoby to niesprawiedliwe i krzywdzące dla uczestników - dodał, proponując rodzicom zwrot opłat za udział w konkursie.

- Niesprawiedliwe i krzywdzące byłoby dalsze kontynuowanie rywalizacji, kiedy wiemy o wcześniejszym przecieku - twierdzą rodzice podtrzymując żądanie.

- Nie możemy wycofać naszych dzieci, bo to oznacza, że konsekwencje poniosą tylko one, choć wcale nie zawiniły - tłumaczą. - A jakaś grupa uczniów, dzięki nieuczciwości, może zdobyć tytuł laureata i liczące się w wielu rankingach punkty. Osiągnięcia w tym konkursie są na przykład premiowane przy ubieganiu się o stypendium prezydenta Szczecina, przysługuje za nie także wpis na świadectwie szkolnym i dodatkowe punkty przy rekrutacji do niektórych gimnazjów. Nie możemy też się zgodzić na fundowanie nagród potencjalnym oszustom (wpłacaliśmy pieniądze m.in. na nagrody dla najlepszych).

Rodzice skierowali wczoraj pismo do zachodniopomorskiego kuratora. Domagają się jego interwencji i zakazu premiowania dobrych wyników w jakiejkolwiek formie, czy to przez wpis na świadectwie, przyznanie dodatkowych punktów przy rekrutacji do gimnazjum, czy w jakiś inny sposób.

Zadzwoniliśmy do kuratorium.

- Kurator oświaty nie ma kompetencji ingerowania w konkursy organizowane przez zewnętrzne instytucje, stowarzyszenia, organizacje - wyjaśnia Iwona Rydzkowska z-ca dyr. Wydziału Nadzoru Pedagogicznego i rzecznik prasowy kuratora w Szczecinie. - Odwołania i skargi powinny być zgłaszane do organizatora. Udział w konkursach szkół i uczniów nie jest obowiązkowy. O dodatkowych punktach w ramach rekrutacji decydują natomiast komisje rekrutacyjne powoływane w każdej szkole.

Organizatorem ogólnopolskiego konkursu ekologicznego jest warszawskie Stowarzyszenie Upowszechniania Wiedzy i Kultury Regionalnej Pokolenie. Pomaga merytorycznie Międzynarodowe Studium Ochrony Środowiska Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.