Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pustki w kurortach

gaw, 24 grudnia 2005 r.
- Przyjeżdżają do nas jedynie stali klienci - mówi Jadwiga Nawrocka, kierownik domu wczasowego. - Chciałabym, żeby było ich przynajmniej tylu, co w zeszłym roku. Co z tego, że mamy pyszne jedzenie i oferujemy atrakcje w swoim zakresie, skoro w Świnoujściu nie ma co robić na święta.
- Przyjeżdżają do nas jedynie stali klienci - mówi Jadwiga Nawrocka, kierownik domu wczasowego. - Chciałabym, żeby było ich przynajmniej tylu, co w zeszłym roku. Co z tego, że mamy pyszne jedzenie i oferujemy atrakcje w swoim zakresie, skoro w Świnoujściu nie ma co robić na święta. Sławek Ryfczyński
W tym roku obłożenie domów wczasowych w Świnoujściu wynosi nieco ponad 50 procent. Właściciele, którzy zdecydowali się nie zamykać swoich obiektów na zimę, narzekają na brak klientów. Przyznają, że z roku na rok jest coraz gorzej.

- Większość działających domów wczasowych świeci pustkami - mówi kierownik ośrodka "Rybniczanka" Józef Bielecki. - U nas jest jeszcze pełno wolnych miejsc. Nigdy aż tak źle nie było. Stosujemy takie cenniki jak maju. To są stawki poza sezonem, wiec o wiele niższe. Niestety to też nie przysparza nam klientów.

- Czy 45 złotych za dzień z wyżywieniem to jest dużo? - pyta właściciel domu wczasowego "Posejdon" Zofia Piela. - Nie mamy innych cen niż przez cały rok, ale i tak nie ma ludzi.

W najlepszej sytuacji są ośrodki należące do spółki "Uzdrowisko Świnoujście". Tam obłożenie równe jest 100 procentom. Tajemnicą sukcesu jest kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński