Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar UEFA: Lech Poznań podejmuje Deportivo

Maurycy Brzykcy
Marcin Bielecki
Przed nami czwarta kolejka grupowych zmagań w Pucharze UEFA. Lech chcąc myśleć o awansie, Hiszpanów z Deportivo na własnym boisku powinien pokonać. Początek spotkania (transmisja w TVP 2) o godz. 20.45.

Lech jak do tej pory w Pucharze UEFA wstydu nam nie przynosi, z tym, że ciągle nie może zapisać na swoim koncie zwycięstwa. W pierwszej kolejce powinien wygrać u siebie z Nancy, ale zaledwie zremisował 2:2. Z kolei tydzień temu "kolejorz" zagrał zbyt bojaźliwie przeciwko CSKA Moskwa i uległ w stolicy Rosji 1:2.

Są liderem

Zespół Franciszka Smudy do starcia z Deportivo przystąpi podwójnie zmobilizowany. Po pierwsze z nożem na gardle, bo by myśleć o awansie trzeba wygrać, a po drugie dlatego, że jest nowym liderem piłkarskiej ekstraklasy, co poznańskiemu zespołowi dawno się już nie zdarzyło.

Deportivo to trudny przeciwnik, który sprawia problemy najlepszym w Primera Division. Kilka lat temu walczył skutecznie z Realem Madryt czy Barceloną, bijąc ich wszystkich w 2000 roku, zdobywając tytuł mistrza Hiszpanii. Teraz ze starego składu pozostało już niewielu graczy jak choćby Manuel Pablo (nie przyleciał do Poznania), czy Juan Carlos Valeron.

- W Poznaniu jest trochę za zimno - mówi ze śmiechem Valeron. - Lech to trudny przeciwnik. Coś oczywiście o nim wiemy, ale rezultat znać będziemy dopiero po meczu. Musimy być pozytywnie nastawieni. Nie ma z nami wszystkich podstawowych zawodników. Niektórzy grają bardzo dużo spotkań i muszą kiedyś odpocząć, ale drużyna która przyjechała na mecz i tak jest bardzo mocna - dodał pomocnik Deportivo.

Murawski zagra

Dla Lecha najważniejszą wiadomością jest fakt, że z Hiszpanami zagrać już będzie mógł kapitan poznaniaków - Rafał Murawski. W meczu z CSKA był jeszcze kontuzjowany, ale teraz powinien być już w pełni sił. Jeden pomocnik wrócił do kadry, inny z niej wypadł. Dimitrije Injać nie będzie mógł zagrać z Hiszpanami, gdyż w ligowej potyczce z Odrą Wodzisław doznał kontuzji.

Dla piłkarzy Lecha czwartkowa konfrontacja z Deportivo będzie piątym meczem w historii występów w europejskich pucharach z hiszpańskim zespołem. Bilans dotychczasowych spotkań lechitów z Hiszpanami to zwycięstwo, dwa remisy i porażka.

Z tego spotkania relację przeprowadzi aż 10 stacji telewizyjnych. Poznańskiego Lecha będzie można zobaczyć między innymi w Stanach, a nawet w krajach arabskich.

W drugim spotkaniu grupy H AS Nancy podejmie CSKA Moskwa. Sprzymierzeńcem lidera polskiej ekstraklasy może okazać się właśnie rosyjski zespół, który jest już pewny awansu do kolejnej fazy, ale może odebrać punkty francuskiemu Nancy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński