Pracowali jak pszczoły
Integracja poprzez wspólne pomaganie to pomysł duńskiej sieci na pozytywną aktywizację pracowników. Wspólny wyjazd do Ossy został wykorzystany jako okazja do edukacji i działania na rzecz wzmocnienia populacji pszczół. Pracownicy Netto, w czasie wolnym od zajęć, zbudowali kilkaset ramek do uli.
Drewniane ramki, w których powstaje plaster z miodu dostarczanego przez pszczoły, stanowią najważniejszą część ula. Ich systematyczna (raz na dwa lata) wymiana ma strategiczne znaczenie ze względu na powstające tam siedliska pasożytów, bakterii
i wirusów, mogących zagrażać zdrowiu, a nawet życiu owadów.
Z ulem do miasta
Polskie rolnictwo w dużej mierze opiera się na dobroczynnych działaniach pszczół, które zapylają uprawy, generując zyski na poziomie 4,1 miliardów złotych rocznie1. Powszechnie stosowane przez rolników środki chemiczne oraz monokultury mogą zagrażać tym owadom, powodując wymieranie gatunku.
Miejskie projekty na rzecz ochrony populacji pszczół funkcjonują na zachodzie już od wielu lat. Wzorem Londynu, Berlina czy Wiednia, Warszawa stała się miejscem akcji zorganizowanej przez lokalnych wolontariuszy, działających w ramach inicjatywy Miejskie Pszczoły, którzy mają pod opieką kilkadziesiąt uli zlokalizowanych m.in. w Królikarni, na terenie Jazdowa czy na dachu Teatru Studio w Pałacu Kultury i Nauki.
Drewniane ramki są najważniejszą częścią ula. To właśnie w ich wnętrzu powstaje plaster z miodu, dostarczanego przez owady. Ich wymiana ma strategiczne znaczenie ze względu na gromadzające się w nich pasożyty, bakterie i wirusy, mogące zagrażać zdrowiu pszczół. Standardowo stare ramki zastępuje się nowymi średnio raz na 2 lata, aby zapewnić odpowiednie warunki każdej pszczelej rodzinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?