- Przyjeżdżam z dzieckiem na zajęcia do pobliskiej szkoły przy ul. Malczewskiego. Jak zawsze jest problem z parkowaniem - mówi pan Krzysztof. - Zastanawiam się wtedy, czy wiążąca jest informacja, którą umieszczono na murze przedszkola. Wskazuje ona na to, że parkować przed placówką mogą tylko pojazdy pracowników placówki. Wiem, że takie znaki nie są wiążące. To nie jest znak drogowy. Zastanawiam się, czy rzeczywiście przedszkole ma prawo wywieszać taką informację, czy to nie jest tylko straszak, by rezerwować sobie parking dla siebie.
Czytelnik poprosił nas o wyjaśnienie, a my zwróciliśmy się z zapytaniem do straży miejskiej.
- Ten teren nie jest pod naszą jurysdykcją - zaczyna Joanna Wojtach ze straży miejskiej. - Oznacza to, że strażnicy w tym miejscu nie mogą zakładać blokad i odholowywać pojazdów. Dlaczego? Bo jest to teren prywatny przedszkola i to ono decyduje, co na tym terenie się dzieje. Jeśli dyrekcja uzna za słuszne, może zlecić holowanie pojazdu na własny koszt, a potem rozliczyć się z właścicielem.
Rzeczywiście znak ma charakter informacyjny i nie jest przepisowym znakiem drogowym, ale w tym wypadku ostrzega kierowców przed konsekwencjami.
Nie radzimy zatem korzystać z tych miejsc, bo po powrocie może czekać na nas niemiła niespodzianka.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?