- Prawdziwa włoska pizza nie jest ze wszystkiego - zaznacza Andżelika Antecka - Orłow, pedagog. - Najważniejsze jest dobre ciasto, ser i sos pomidorowy.
Maluchy z Przedszkola Publicznego na 54 do zrobienia swoich pizz użyły też oliwek, pieczarek i salami. Tak obchodziły swoje pierwsze Święto Pizzy.
- Salami może być, albo owoce morza - tłumaczy pedagog. - Polacy, jak robią pizzę w domu, to wrzucają do niej wszystko, co jest w lodówce. A to zabija smak prawdziwej pizzy.
Skąd pizza w przedszkolu? Od ubiegłego roku to przedszkole oraz placówka nr 66 realizują program nauki języka włoskiego. Pedagodzy podkreślają, że trzylatki dzięki temu np. lepiej liczą po włosku niż po polsku.
- Bo to prosty, melodyjny język, który dzieciom bardzo się podoba - zapewnia Andżelika Antecka - Orłow.
W zeszłym miesiącu przedszkolacy spotkali się z ambasadorem Włoch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?