Do dalszych przepychanek doszło już w holu Pleciugi. Gdy otworzono drzwi, aby wyrzucić ich na zewnątrz, do środka wdarli się inni młodzi ludzie. Doszło do sporego zamieszania. Ochroniarze rzucili się na nich, organizatorzy bezskutecznie wzywali policję. Policja przybyła, gdy było już po wszystkim. Teraz całą sprawę ma zbadać prokuratura.
Postępowanie jest prowadzone pod kątem publicznego nawoływania do stosowania przemocy i gróźb bezprawnych wobec członków Ruchu Palikota z powodu ich przynależności politycznej.
W obronie manifestujących wystąpił potem Joachim Brudziński, poseł PiS-u, który uznał działania ochroniarzy za nieodpowiednie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?