- Najgorsze co może człowieka spotkać to przyzwyczajenie się do stanowiska. Mogę być senatorem 4 lata, ale nie wykluczam, że mogę być 4 miesiące.
Tak marszałek Senatu komentuje słowa prof. Antoniego Dudka, który nie ma wątpliwości, że PiS będzie chciał odzyskać władzę w izbie wyższej naszego parlamentu.
Na razie jednak prof. Grodzki ma szerokie plany działania. Z pewnością Senat będzie wnosił własne projekty ustaw.
- Jedna z pierwszych inicjatyw, może drobna, ale bardzo ważna dotyczy słynnej grupy kobiet z rocznika 1953, które w uwarunkowaniach emerytalnych zostały pokrzywdzone – zapowiada marszałek Senatu. - Stosunkowo prosto można to wyrównać i już podpisałem dokumenty uruchamiające proces inicjatywy senackiej. Spodziewam się, że w 4-letniej kadencji będzie takich inicjatyw co najmniej kilkadziesiąt.
Zobacz też: Tomasz Grodzki został marszałkiem Senatu. Ruszył też Sejm nowej kadencji. Nowi posłowie i senatorowie złożyli ślubowanie [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Tomasz Grodzki został marszałkiem Senatu. Ruszył też Sejm no...
Prof. Tomasz Grodzki wybiera się również do Stanów Zjednoczonych, Brukseli i innych europejskich stolic. Przygotowanie wizyt będzie wymagało czasu, zapewne wcześniej Senat będzie chciał zaprosić szefa Najwyższej Izby Kontroli, Mariana Banasia do złożenia wyjaśnień.
- Senat uczestniczył w wyborze pana Mariana Banasia na szefa NIK. To daje nam prawo do zaproszenia go, by wyjaśnił, dlaczego w trakcie procedury wyborczej nie ujawnił nam wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na decyzję pań i panów senatorów – uzasadnia marszałek.