W sobotę ok. godz. 16.30 przy ul. Pomorskiej w Szczecinie funkcjonariusze próbowali skontrolować opla kadeta. Jego kierowca nie zatrzymał się do kontroli i potrącił jednego z policjantów. Funkcjonariusz leżąc na ziemi oddał w powietrze strzał ostrzegawczy, kiedy kierowca Opla mimo to nie zatrzymał się policjant strzelił w kierunku samochodu jeszcze dwa razy.
W tym czasie w pościg za uciekającym samochodem ruszył radiowóz. W kilkanaście minut później, na ul. Portowej znaleziono porzucone auto. Kierowca i pasażerowie opla uciekali dalej pieszo. Jednego z nich, 19-letniego Grzegorza D. udało się zatrzymać.
- Udało nam się ustalić tożsamość pozostałych dwóch pasażerów kadeta i wkrótce zostaną oni zatrzymani - zapewnia podkom. Artur Marciniak, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Szczecinie.
Porzucony przez uciekinierów Opel kadet miał przykręcone tablice rejestracyjne, na które zarejestrowany jest fiat 126 p. Wewnątrz samochodu policjanci znaleźli radio samochodowe skradzione w Warszawie. Potrącony policjant nie doznał poważnych obrażeń. Jego hospitalizacja nie była konieczna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?