Do wybuchu doszło w czwartek, o koło godz. 14.30, na polu kilkadziesiąt metrów za budynkiem mieszkalnym w Reczu. Ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Szczecinie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- 41-latek próbował usunąć zapalnik z pocisku czołgowego. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna od dłuższego czasu zajmował się wyszukiwaniem w pobliskich lasach niewybuchów i odzyskiwaniem z nich prochu i materiałów wybuchowych - relacjonuje podkom. Jakub Zaręba z komendy w Choszcznie.
Na terenie należącej do niego posesji funkcjonariusze znaleźli 6 pocisków artyleryjskich 105 mm, 3 skorupy pocisków 75 mm, 9 skorup pocisków kaliber 37 mm, 105 skorup granatów moździerzowych kaliber 82 mm, z których mężczyzna usunął ładunki, 2 skorupy granatów ręcznych F1, 15 zapalników pocisków artyleryjskich, 300 gramów prochu oraz kilkanaście sztuk różnego rodzaju naboi.
- 41-latek odzyskiwał trotyl z granatów moździerzowych podgrzewając je w ognisku na specjalnie przygotowanym stelażu - informuje podkom. Jakub Zaręba. - Jako nastolatek stracił palce jednej ręki podczas wybuchu niewypału.
Postępowanie w sprawie nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych i amunicji prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Choszcznie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?