Od kilku tygodni trener Michał Doliński nie może skorzystać z Patryka Akali. Środkowy ten wyróżnia się dużą dynamiką i jeśli nie udaje mu się punktować, to na pewno udaje mu się skupiać na sobie uwagę rywala. A to już dużo. Akala ma wrócić za dwa tygodnie. W poprzednim sezonie etatowym zmiennikiem był Tomasz Okapiec… ale może nie wracajmy do tych - trudnych dla wszystkich zwolenników siatkówki - czasów. Teraz rolę zmiennika pełni Jakub Malinowski, który może uwagi na sobie nie skupia, ale nie odstaje umiejętnościami od reszty kolegów. W ostatniej kolejce szczecinianie zwycięstwo mieli na wyciągnięcie ręki, ale swoją szanse zaprzepaścili. Z boiska, z powodu urazu, zszedł Paweł Kolec.
- To najprawdopodobniej sprawy przeciążeniowe - komentuje Kolec, tuż po wizycie u klubowego fizjoterapeuty. - Przerwa w grze nie powinna być długa, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. Mamy zmienników, którzy godnie mogą nas zastąpić.
Oczywiście, nie mogliśmy się oprzeć i nie zapytać. - Czy gdyby Paweł Kolec został na boisku w sobotę, to spotkanie byłoby wygrane?
- Oj, na to pytanie panu już nie odpowiem - politycznie wykaraskał się Kolec.
Politycznie wykaraskać próbuje się również Michał Doliński, który wciąż czeka na zgranie swojej drużyny. Na razie Morze zajmuje szóste miejsce w tabeli, co przedsezonowych apetytów nie zaspokaja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?