Zwolennicy budowy pomnika Sediny wręczyli wczoraj prezydentowi Szczecina czek z poleceniem zapłaty na 2,6 mln zł. Tyle miała kosztować budowa pomnika i remont pl. Tobruckiego. Ale pieniędzy w budżecie nie ma.
Zdaniem członków stowarzyszenia Młodzi Demokraci, autorów happeningu, winę za to ponosi Piotr Krzystek.
Prezydent, który akcję skwitował uśmiechem, twierdzi, że to radni muszą znaleźć pieniądze. Maja to zrobić na następnej sesji.