Powiedzieli po meczu:

Ireneusz Kościelniak (obrońca Górnika)

- Wydaje mi się, że zagraliśmy dobre spotkanie. Nie brakowało sytuacji podbramkowych. Niestety nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Piłka nie chciała wpaść do siatki gospodarzy. Z kolei Pogoń była skuteczniejsza i dzięki temu punkty zostają w Szczecinie.

Piotr Bronowicki (pomocnik Górnika)

- Przegraliśmy, bo popełniliśmy głupie błędy w defensywie no i na dodatek mieliśmy fatalną skuteczność w ataku. Później, gdy musieliśmy grać w dziesiątkę ciężko było już walczyć o korzystny wynik. Uważam, że mimo porażki rozegraliśmy dobry mecz, szkoda że nie zdobyliśmy chociaż punktu. Remis byłby bardziej sprawiedliwy.

Cezary Kucharski (pomocnik Górnika)

- Równie dobrze to my mogliśmy wygrać ten mecz. Spotkanie było wyrównane. Gdybyśmy jednak w pierwszej połowie strzelili z dwóch metrów do bramki, a w drugiej wykorzystali sytuację sam na sam w końcówce meczu, to rezultat końcowy byłby korzystny dla nas.

Sergio Batata (pomocnik Pogoni)

- Był to mój pierwszy ligowy mecz od półtora miesiąca. Ostatni raz zagrałem w Zabrzu przeciwko Górnikowi. Na pewno było ciężko, gdyż przerwa spowodowana kontuzją, musiała mieć wpływ na moją grę. Bólu jednak już nie czuję. Cieszę się ze strzelonej bramki. Pierwszy raz grałem w zespole z Claudio Milarem. Dobrze mi się z nim gra. Obaj preferujemy grę z krótkiej piłki. Lubimy tak grać i dzięki temu dobrze rozumiemy się na boisku.

Krzysztof Pilarz (bramkarz Pogoni)

- Myślę, że cały zespół zasłużył na wyrazy uznania. Mi udało się kilka razy udanie interweniować, ale to była tylko część pracy jaką wykonali pozostali zawodnicy. Cieszymy się ze zwycięstwa. W minionym tygodniu ciężko trenowałem, by pewnie stanąć w bramce. Uważam, że ta sztuka mi się udała i mam nadzieję, że forma będzie rosnąć.

Julcimar de Souza (obrońca Pogoni)

- Zawsze gdy obrońcy grają w linii prostopadłe, piłki są dla nich najtrudniejszym zadaniem. Dziś uważam, że obrona zagrała całkiem poprawnie. Najważniejsze, że trzy punkty są nasze.