Portowcy zagrają z Eindhoven?

Wszystko dopiero we wrześniu. Między 3 a 23 września Pogoń porzuci polską Orange Ekstraklasę i wyjedzie do Brazylii na prestiżowy turniej Amazonia Cup.

Organizatorzy zdecydowali się zaprosić Pogoń do udziału w rozgrywkach po tym, jak w Brazylii stało się głośno o Antonim Ptaku i jego pomyśle "transplantacji" do Europy niemal stuprocentowo brazylijskiego zespołu. W Kraju Kawy z zainteresowaniem przyglądają się jak powstaje nowy zespół. Trwają spekulacje co do możliwości takiej drużyny.

Na miejscowym rynku piłkarskim pewną pozycję zdołał wyrobić sobie menedżer portowców Dawid Ptak. To głównie dzięki jego kontaktom, Pogoń została zaproszona do prestiżowych rozgrywek, w których udział wezmą czołowe zespołu kontynentu południowoamerykańskiego oraz z Europy.

W turnieju o Puchar Amazonii mają się spotkać m.in. Galatasaray Stambuł - wielokrotny mistrz Turcji, zdobywca Pucharu UEFA z 2000 roku, FC Brugge (mistrz Belgii), uczestnik Ligi Mistrzów i jej triumfator z 1988 - PSV Eidhoven (na koncie ma też Puchar UEFA w 1978 roku). Oprócz tego udział w turnieju mają wziąć czołowe ekipy z Brazylii, Boliwii, Argentyny, Urugwaju oraz Wenezueli.

Zostały już nawet rozlosowane grupy eliminacyjne. Pogoń spotka się z przedstawicielem gospodarzy Nacional Manaus, wenezuelskim Caracas FC (obecnie 5. miejsce w ekstraklasie tego kraju) oraz nieznanym zespołem Bare AC. Z lepszych zespołów południowoamerykańskich swój udział awizował już SC Corinthians.

Turniej będzie odbywał się pod hasłem "Światowa piłka w obronie Amazonii". Zostanie rozegrany w czterech największych miastach Amazonii, a zespoły zostały podzielone na cztery grupy po cztery zespoły. Zmagania piłkarzy będzie transmitować największa stacja telewizyjna w Brazylii - Globo TV, która wykupiła prawa do pokazywania przebiegu turnieju.

W Pogoni zaproszenie na turniej poczytują sobie jako wielkie wyróżnienie. Nieco w tle rodzi się jednak pytanie: co z ligą? We wrześniu w najlepsze będą trwały rozgrywki naszej ekstraklasy.

Być może wyjazd uda się zgrać z przerwą na reprezentację (kadra Pawła Janasa nie ma jeszcze sprecyzowanych planów na drugą połowę roku) ale nie jest to wcale pewne. Wygląda na to, że w najgorszym razie Pogoń będzie musiała przełożyć co najmniej trzy spotkania ligowe.