Portowcy chcieli pójść za ciosem po wygranej z Jagiellonią w Pucharze Polski. To się nie udało, było 0:0.
- Po tym „dwumeczu” z Jagiellonią jesteśmy zadowoleni, ale w niedzielę to rywal był lepszy. Mieliśmy dużo szczęścia - przyznał trener Kazimierz Moskal. - Nie mogę mojemu zespołowi odmówić walki i zaangażowania. Brakowało nam dzisiaj jednak piłkarskiej jakości - dodał trener Pogoni.
Szkoleniowiec może być zadowolony z postawy bloku obronnego, dobrze prezentuje się Rapa, Kudła uratował remis, zaś Rudol powoli wchodzi w buty Czerwińskiego. W wyprowadzaniu ataków bryluje Gyurcso, bardzo pazerny na gole jest Drygas, ale nadal mamy problem z finalizacją akcji. Dwa tygodnie przerwy od ligi powinny pozwolić zaleczyć urazy Delewa, Nunesa czy Matrasa.
- Szkoda uciekających punktów, gramy jedną połowę dobrą, drugą słabszą - dodał Kudła.
Teraz ekstraklasa pauzuje ze względu na mecze reprezentacji. W tym tygodniu Portowcy będą trenować pięć razy: we wtorek, dwa razy w środę, w czwartek oraz w niedzielę. Piątek i sobota będą dniami wolnymi, ale nie dla wszystkich. Część piłkarzy pierwszego zespołu zagra w meczu rezerw z Pogonią Lębork.
Kilku zawodników wyjechało na zgrupowania: Adam Gyurcso, Jakub Piotrowski, Sebastian Rudol oraz Marcin Listkowski. Na treningach pierwszego zespołu mogą pojawić się młodzi gracze z rezerw bądź juniorów starszych.
Następny mecz Portowców 14 października w Szczecinie z Legią Warszawa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?