- Dowodem jest mecz z Dolcanem Ząbki, przegrany w Świnoujściu 0:1 oraz mecz z Pogonią Szczecin, gdy w drugiej połowie Flota grała 11 na 10 i nic nie potrafiła zrobić. A teraz podobne mecze czekają Wyspiarzy. Zagrają z zespołami, dla których każdy punkt będzie ważny. Jedynie z ŁKS Łódź Flota będzie mogła grać z kontry.
Rozmowa z Dariuszem Adamczukiem, dyrektorem technicznym Pogoni Szczecin w sobotnio-niedzielnym (14.-15. maja) papierowym wydaniu "Głosu".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?