Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poród bez strachu i bólu? Doula przyjdzie z pomocą

Anna Folkman [email protected]
W województwie działa pięć doul, które są po szkoleniu podstawowym. Cztery panie są ze Szczecina. Jedna z nich Agata Dżaman (z lewej) jest w trakcie zdobywania certyfikatu. Na zdjęciu obok niej Dorota Frydel i Małgorzata Szmygin. Na pufie pani Alicja - podopieczna jednej z doul
W województwie działa pięć doul, które są po szkoleniu podstawowym. Cztery panie są ze Szczecina. Jedna z nich Agata Dżaman (z lewej) jest w trakcie zdobywania certyfikatu. Na zdjęciu obok niej Dorota Frydel i Małgorzata Szmygin. Na pufie pani Alicja - podopieczna jednej z doul Sebastian Wołosz
Kobiety, które wspierają matki przy porodzie, od tego roku mogą robić to zawodowo.

Od zawsze kobiety rodzące były otaczane i wspierane przez inne kobiety, które doświadczyły już ciąży i porodu.

- To czasy powojenne wpłynęły na zmianę miejsca rodzenia na szpital oraz na to, że zabroniono obecności innych osób przy rodzącej. Wiemy jakie konsekwencje to przyniosło - mówi Małgorzata Szmygin ze Szczecina, doradca laktacyjny, doula od 3 lat, mama trójki dzieci. - Kobiety w szpitalu czuły się samotne, szpitale działały wtedy bez systemu rooming - in w związku z tym dzieci nie były z nimi. Mężom pokazywano dzieci przez okno. Dopiero lata 90-te i akcja "Rodzić po Ludzku" przyniosła pozytywne zmiany, których konsekwencje możemy obserwować do dziś. Po urodzeniu córek macierzyństwo tak pozytywnie mnie zakręciło, że bardzo mocno zaczęłam się interesować tematyką okołoporodową. Zostałam doradcą laktacyjnym i podjęłam pracę w szpitalu. Podstawą mojej pracy jest dawanie wsparcia kobietom w dziedzinie laktacji, czyli karmienia piersią, a doula to wsparcie nie tylko w trakcie porodu, choć to przede wszystkim, ale także w ciąży i po porodzie.

Od 2015 roku doula jest oficjalnie uznanym zawodem. Reguluje to rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z sierpnia 2014 roku.
Zadaniem douli jest dawać ciągłe wsparcie niemedyczne.

Więcej przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński