Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska to nie Portugalia

Krzysztof Dziedzic, 12 października 2004 r.
Oj, działo by się w Polsce, gdyby nasza piłkarska reprezentacja zremisowała 2:2 z Liechtenstainem! Ta "nieprzyjemność" spotkała wicemistrzów Europy, Portugalczyków, ale rewolucji żadnej nie będzie. Portugalia to przecież faworyt do awansu.

“Europa z nas się śmieje" skomentowała wynik jedna z portugalskich gazet. Ale druga dała następujący tytuł: "Nigdy więcej tego nie róbcie". Doprawdy trudno zrozumieć, dlaczego wicemistrz Europy stracił punkty z Kopciuszkiem, z którym pięć lat temu wygrał 8:0.

Portugalscy kibice znają wartość własnego zespołu i szybko im narzekanie przejdzie. Przecież ich drużyna po trzech meczach ma siedem punktów i w tabeli jest druga ze strata trzech punktów do Słowaków tylko dlatego, że rywale rozegrali jeden mecz więcej.

W podobnej sytuacji co Portugalczycy znaleźli się Holendrzy po remisie 2:2 z Macedonią. Półfinaliści mistrzostw Europy na inaugurację zmagań pokonali 2:0 Czechów, więc Macedonia miała być łatwym kąskiem.

Dwa z trzech punktów odebrał Holendrom Aco Stojkow, były piłkarz Górnika Zabrze (jeden gol w sześciu meczach ligowych w Polsce). Ale choć Holendrzy mieli ostatnio problemy z bezpośrednim awansem z eliminacji, to kibice "pomarańczowych" remis swego zespołu potraktowali jako wypadek przy pracy.

A jak jest w Polsce? Mimo zwycięstwa z Austrią 3:1 wielu kibiców oraz fachowców żąda usunięcia z kadry co najmniej trzech piłkarzy (Grzegorza Rasiaka, Radosława Kałużnego, Mariusza Lewandowskiego, Marcina Zająca, czy Arkadiusza Radomskiego). I poniekąd słusznie. Ale właśnie w tym najlepiej widać różnicę pomiędzy kadrą Polski a Portugalii, czy Holandii.

Tam wiedzą, że mają dobrych piłkarzy, tyle że chwilowo nie tworzą (lub w konkretnym meczu nie tworzyli) drużyny. A u nas? Jest kilku piłkarzy (Jacek Krzynówek, Jerzy Dudek, Maciej Żurawski, czy Jacek Bąk) na bazie których każdy ma wizję stworzenia silnej reprezentacji. I jak przegramy z Walią (odpukać!) to koncepcji znów będzie nieskończenie wiele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński