- To sportowe określenie pasuje do obecnej sytuacji. Prosimy naszych przeciwników o grę fair play. Spór polityczny jest podstawą demokracji. Nawet totalna opozycja musi to zrozumieć i apelujemy o nieniszczenie plakatów wyborczych naszego kandydata. My o to samo apelujemy do naszych sympatyków i prosimy, by nie atakowali fizycznie innych kandydatów i nie usuwali ich materiałów wyborczych - apelowali zachodniopomorscy politycy Prawa i Sprawiedliwości z posłem Arturem Szałabawką na czele.
W ostatnim czasie, według informacji przedstawianych przez polityków PiS, doszło do zniszczenia blisko osiemdziesięciu procent banerów wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy.
- Każdy taki przypadek zgłaszamy policji i mamy informacje, że pierwsi sprawcy są już zidentyfikowani - mówi Marcin Pawlicki, przewodniczący klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości uważają, że za zniszczeniami stoi zorganizowana grupa, która za cel wzięła sobie banery wyborcze ich kandydata na prezydenta.
Do podobnych występków dochodzi przy okazji każdych wyborów. Przypominamy, że zgodnie z przepisami zawartymi w kodeksie karnym, za niszczenie materiałów wyborczych może grozić grzywna do pięciu tysięcy złotych.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?