Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń wraca do gry. Na początek mecz z Piastem

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Jak skończyło się dla Pogoni granie w 2016 roku? Porażką w dalekiej Niecieczy 0:2, po bardzo słabym meczu. Minęły tylko dwa miesiące, a ten mecz wydaje się odległym wspomnieniem.

Mecz Pogoń Szczecin - Piast Gliwice ONLINE

Był jednak małą przestrogą i pokazem tego, czego kibice zdecydowanie nie chcą oglądać wiosną. Po boisku w Niecieczy biegało 11 zawodników ze Szczecina, ale nie tworzyli oni drużyny. Wiosną takie występy nie mogą się powtórzyć. To może być jednak z ważniejszych rund w ostatnich kilku latach.

Fakt, że Pogoń w ostatnich sezonach zawsze grała w grupie mistrzowskiej sprawiał, że na piłkarzach nie było specjalnej presji. Oczywiście walczyli o jak najwyższe miejsce, ale do podium było bardzo daleko. Teraz od samego początku wiosny każdy mecz, każdy punkt jest na wagę złota. Już wczoraj gdyby Wisła Płock wygrała, Portowcy wypadliby poza górną ósemkę.

A wiosna to nie tylko liga, ale chyba przede wszystkim Puchar Polski. Portowcy są w półfinale i czeka ich dwumecz z Lechem Poznań. W Pogoni wszyscy świadomi są kolejnej historycznej okazji, by zdobyć pierwszy Puchar do klubowej gabloty, ale jednocześnie deklarują, że nie liga będzie równie ważna.

- Gdybyśmy mieli teraz 10 punktów więcej w tabeli, to powiedziałbym, że interesuje nas przede wszystkim Puchar Polski. Ale różnice w lidze są tak małe, że punkty ligowe też są teraz bardzo istotne. Nie chcemy wypaść poza ósemkę - mówi trener Kazimierz Moskal.

A początek ligi to trudne starcia: Piast, Cracovia i Lech. Gliwiczanie jeszcze gorzej od Pogoni zakończyli 2016 rok, bo dwiema porażkami z rzędu. Pozycja tuż nad strefą spadkową wymusiła zmiany w składzie. Piast sprowadził Adama Mójtę, Michala Papadopulosa, Stojana Vranješa czy Łukasza Sekulskiego. Nazwiska nie powalają, ale mają dać impuls drużynie. Piast to przecież wicemistrz Polski z poprzedniego sezonu, a obecnie jest trzecią najgorszą ekipą ligi.

Podrażniona ambicja wicemistrzów może być ich największym atutem, bo ze zgraniem jest pewien problem. Ostatni sparing z czeskim drugoligowcem Piast przegrał 0:3.

Mecz Pogoń Szczecin - Piast Gliwice TRANSMISJA TV

Wstęp do meczu Pogoń Szczecin - Piast Gliwice rozpocznie się o godz. 17:40 na kanale Eurosport 1. Początek transmisji o godz. 17:55.

18:00 mecz Pogoń Szczecin - Piast Gliwice
Eurosport 1

Tekstowa relacja na żywo z meczu Pogoń Szczecin - Piast Gliwice w GOL24.pl!

W Pogoni odwrotnie, postawiono na stabilizację i zgranie. Doszedł tylko jeden nowy gracz - Mate Tsintsadze, wokół którego ma być budowana nowa linia pomocy (latem odchodzi Mateusz Matras, pewnie także Rafał Murawski). Ściągnięcie defensywnego pomocnika nie jest magnesem na kibiców, ale w drużynie jest kilka nazwisk, dla których warto przychodzić na stadion. Świetną jesień miał Adam Gyurcso, kibice ściskają kciuki, by z Piastem wystąpił wracający po kontuzji Spas Delew. Bułgar gra efektownie, dobrze rozumie się z kolegami i stał się motorem napędowym wielu akcji.

Jeżeli nie wystąpi Delew, trener Kazimierz Moskal pewnie zdecyduje się na Marcina Listkowskiego. Młody pomocnik wyjechał w trakcie zimy na krótkie testy w jednym z duńskim ekstraklasowców i chyba trochę otworzyło to oczy sztabowi szkoleniowemu Pogoni. Listkowski grał sporo w sparingach i prezentował się nieźle. Wiosną ma dostawać więcej minut, podobnie jak i reszta młodzieżowców, którzy dość mocno naciskają już na starszych kolegów.

Zobacz także: Magazyn sportowy Gs24: Mamy wiosnę, przynajmniej w ekstraklasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński