Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń to szczupła osiemnastka, która nie unika rozstań

(paz)
Filip Kliszczyk (z piłką) wraca do Pogoni po kilku miesiącach gry na wypożyczeniu w Niemczech.
Filip Kliszczyk (z piłką) wraca do Pogoni po kilku miesiącach gry na wypożyczeniu w Niemczech. Andrzej Szkocki
Coraz mniej zawodników, którzy wywalczyli z zespołem awans do ekstraklasy jest w kadrze Gaz-System Pogoni Szczecin. Latem jeden może wrócić z wypożyczenia, reszta szuka nowych pracodawców.

W sezonie 2012/2013 w barwach Pogoni w przynajmniej jednym meczu wystąpiło siedemnastu graczy, którzy wywalczyli dla Szczecina miejsce w elicie. W trakcie rozgrywek klub jednak systematycznie uszczuplał kadrę. Definitywnie Pogoń opuściło trzech zawodników. Ich losy potoczyły się bardzo różnie. Piotr Frelek spadł z 3. Bundesligi z zespołem HSV Insel Usedom z Ahlbecku, podobnie jak Marek Suszka ze Stralsunder HV. Pierwszy prawdopodobnie skupi się na pracy trenerskiej, drugi zaś szuka klubu. Degradację na swoim koncie ma też Aleksander Kokoszka, który ostatnie miesiące spędził w Miedzi Legnica.

- Obecnie załatwiam swoje sprawy w rodzinnym Gryfinie - informuje rozgrywający. - Czekam na jakaś konkretną ofertę z klubu, który myśli o czymś więcej niż walka o utrzymanie. Jeśli teraz nie otrzymam żadnej ciekawej propozycji, to prawdopodobnie zakończę karierę.

Kokoszce od początku nie układało się w Pogoni, choć gdy pojawiał się na parkiecie, to regularnie rzucał sporo bramek.

- Nie mogłem znaleźć wspólnego języka ze sztabem trenerskim. Nie żałuję jednak, że odszedłem z Pogoni. - zaznacza "Alek".

Większą część poprzedniego sezonu na wypożyczeniach spędzili obrotowy Radosław Wolski (Śląsk Wrocław) i rozgrywający Filip Kliszczyk (Stralsunder HV). Pierwszy nie wróci już do Pogoni, która nie jest zainteresowana przedłużeniem wygasającej z nim umowy. Szansę na powrót ma Kliszczyk.

- Mój kontrakt ciągle obowiązuje i w lipcu stawiam się na pierwszych zajęciach - twierdzi były reprezentant Polski.

Kliszczyk miejsce w Pogoni stracił po ciężkiej kontuzji kolana. Gdy ją wyleczył klub zdążył już sprowadzić nowych rozgrywających.

- W Niemczech nie było śladu po mojej kontuzji. Grałem w każdym meczu od pierwszej do 60 minuty, bo w kadrze zespołu było tylko 8-9 zawodników - opowiada Kliszczyk.

Jego statystyki wyglądają bardzo przyzwoicie. Regularnie rzucał po 8-10 i więcej bramek, choć to przecież trzeci poziom rozgrywek.

Po sezonie Pogoń pożegnała się z bramkarzem Szymonem Ligarzewskim oraz rozgrywającymi Łukaszem Masiakiem i Veselinem Chakmakovem. Nowym zawodnikiem jest na razie tylko Siergiej Szyłowicz na prawe rozegranie. Kadra Pogoni liczy obecnie 18 zawodników. Nie wykluczone są kolejne rozstania, głównie z rezerwowymi ostatnio graczami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński