Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin po trzech sparingach

Maurycy Brzykcy
Piotr Petasz (z lewej) jest testowany przez Pogoń. Może zapełnić lukę zarówno na lewej obronie, jak i pomocy. Popracować musi na pewno nad motoryką.
Piotr Petasz (z lewej) jest testowany przez Pogoń. Może zapełnić lukę zarówno na lewej obronie, jak i pomocy. Popracować musi na pewno nad motoryką.
Portowcy mają za sobą dość ciężki obóz przygotowawczy w Pogorzelicy. Zawodnicy nie ukrywali, że trener Piotr Mandrysz dał im solidnie w kość. Wyników na razie nie widać, bo po trzech sparingach portowcy mają na koncie trzy porażki.

Pochwalić Pogoń można za to, że gra z rywalami z wyższej półki, bo wszystkie mecze były z pierwszoligowcami. Zaczęli oni wcześniej przygotowania do piłkarskiej wiosny i na boisku to zwyczajnie widać. Portowców nogi na razie nie niosą.

Świniarka już nie ma

W drugiej połowie sparingu z GKP trener Mandrysz zastosował ciekawy wariant, bowiem wpuścił na boisko aż czterech niewysokich graczy. Tomasz Rydzak, Daniel Wólkiewicz i Damian Sieniawski mieli rozpracować defensywę rywali, a Paweł Skrzypek zagrał na prawej obronie. Jeżeli chodzi o naszych atakujących, to chyba złym wyjściem jest obecność całej trójki na placu gry, bo przewaga fizyczna rywali z Gorzowa była aż nadto widoczna, a i dośrodkowania były w tym momencie mało skuteczne. Skrzypek z kolei musi powoli szukać dla siebie innej pozycji niż środek obrony. Jeżeli Pogoń podpisze kontrakt z Piotrem Komanem, to wydaje się, że to on tworzyć będzie parę stoperów z Marcinem Nowakiem. Skrzypek może grać na boku obrony i robił to w przeszłości z powodzeniem, ale jak na razie brakuje mu do tego dynamiki. Pogoń pożegnała się wczoraj z innym prawym obrońcą - Mateuszem Świniarkiem. Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron.

W sobotę z Regą

Co do środka pomocy, to chyba na tę chwilę najlepszą dyspozycję pokazują Tomasz Parzy i Radosław Biliński. Adrian Sobczyński zbyt łatwo gubi piłki i często zamiast przesunąć akcję do przodu, wycofuje piłkę do obrońców. Na razie nie mieliśmy jeszcze okazji zobaczyć w akcji nowego nabytku - Michała Szczyrby, na którego mocno liczy w drugiej linii trener Mandrysz.

Najgorsza sytuacja jest na lewej stronie. Zarówno w obronie, jak i w pomocy Pogoń ma tam tylko po jednym graczu (odpowiednio Marcin Woźniak i Rydzak). Nie sprawdził się na flance Piotr Dutkiewicz, nie wiadomo co z testowanym Mateuszem Jakuszczonkiem. W meczu z GKP trener Mandrysz przyglądał się Piotrowi Petaszowi. Kto wie, może to być strzał w dziesiątkę, bo wychowanek Polonii Warszawa jest uniwersalnym zawodnikiem i załata w ten sposób obie dziury.

W sobotę o godz. 12 Pogoń zagra na boisku przy ul. Witkiewicza z Regą Trzebiatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński