- Trafia do nas ograny bramkarz, który ma już spore doświadczenie – uważa Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni. – Dla nas ważne było także to, że jest ciągle w grze, za nim pełny sezon w roli podstawowego bramkarza w lidze belgijskiej. Wiemy, że znacznie podniesie poziom rywalizacji w bramce.
Cojacaru w poprzednim sezonie belgijskiej ekstraklasy zagrał w 34 meczach. Rywale strzelili mu 48 bramek, ale jego klub nie należy do potentatów. W tym sezonie zagrał w 3 meczach, ale po spotkaniu Union SG (były klub Kacpra Kozłowskiego) – 1:5 – stracił miejsce w kadrze zespołu.
- Chcę pomóc drużynie, z taką myślą tu przychodzę – mówi Valentin Cojocaru. – Bramkarz powinien pomagać obrońcom na różne sposoby. Nie tylko broniąc w trudnych sytuacjach, ale także na przykład poprzez komunikację na boisku. Głęboko wierzę, że okażę się przydatny dla każdego w zespole. Mam odpowiednie doświadczenie, aby tak się stało.
Bramkarz (rocznik 1995, 195 cm wzrostu) karierę rozpoczynał w Steaule Bukareszt. W 2016 r. wyjechał do Włoch i reprezentował Crotone i Frosinone. To były półroczne przygody. Później na pół roku związał się z cypryjskim Apollonem Limassol i wrócił do ojczyzny. Grał w FC Viitorul, FC Voluntari i FCV Farul. Latem 2021 trafił do SK Dnipro-1 (Ukraina), a po pół roku został wypożyczony do Feyenoordu Rotterdam. Wrócił do Dnipro-1 i został wytransferowany do belgijskiego OH Leuven. Poza spotkaniami w ligach ma też występami w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Było powoływany do reprezentacji Rumunii, ale jeszcze w niej nie zadebiutował.
W Pogoni będzie grał z numerem 77. Ma zastąpić odsuniętego od zespołu Dante Stipicę oraz młodego Bartosza Klebaniuka.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?