Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń - Piast: Twierdzę trzeba budować już od pierwszego meczu

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Wiola Ufland / Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin rozegra dziś pierwszy mecz u siebie w nowym sezonie. Rywalem będzie Piast Gliwice, z byłym Portowcem w składzie i byłym selekcjonerem na ławce. Start pojedynku o godz. 18.

Oglądaj Ekstraklasę na żywo online w Player.pl >>>

Portowcy słabo weszli w sezon. Przegrali w samej końcówce z beniaminkiem - Miedzią Legnica i teraz to na Piaście chcą zaliczyć inauguracyjne zwycięstwo.

- Piast zaczął sezon dużo lepiej od nas. Zasłużył sobie na tę wygraną, odrobił stratę w meczu z Zagłębiem Sosnowiec - mówił o rywalu trener Pogoni, Kosta Runjaić. - Na pewno jest to stabilna ekipa, dobrze się ostatnio zaprezentowała. A my... przegramy, jeżeli zagramy tak, jak ostatnio. Nie zamierzamy jednak tego zrobić. W poprzednim meczu rozczarowało mnie to wiele rzeczy. Zasłużyliśmy sobie na tę porażkę. W meczu z Piastem będziemy więcej biegać, będziemy częściej być przy piłce i grać agresywniej.

W składzie Piasta powinni znaleźć się m.in. Tomasz Jodłowiec (strzelił gola na wagę zwycięstwa z Zagłębiem) czy Jakub Czerwiński. Stoper w Szczecinie wypromował się w ekstraklasie, skąd trafił do Legii. Nie zagrzał tam długo miejsca. Teraz jest zawodnikiem Piasta. Nie zmienił swojej gry. Nadal jest szybki i zdecydowany w interwencjach.

- Na pewno będą chcieli zmazać plamę i wygrać mecz przed własną publicznością – mówi o Portowcach Jakub Czerwiński. - Mają świadomość, że dwie porażki na starcie sezonu nie będą napawać optymizmem przed dalszą częścią rozgrywek. W Szczecinie możemy się zatem spodziewać ciężkiej przeprawy. Przed rozpoczęciem sezonu ta drużyna została wzmocniona. Mam informacje, że bardzo solidnie przepracowali okres przygotowawczy, więc myślę, że ten zespół nabierze rozpędu i po naszym meczu zacznie wygrywać.

Z ławki Piastem dowodzi Waldemar Fornalik, były selekcjoner. W klubie jest od września poprzedniego roku i utrzymał go w ekstraklasie.
- Na wiosnę ta drużyna pokazała się z dobrej strony i była jedną z najlepszych w lidze – zaznaczył trener Fornalik. - Nastąpiły tam pewne korekty w składzie, więc w pierwszym meczu było widać, że ten zespół nie funkcjonował tak jak w końcówce poprzedniego sezonu. Spodziewamy się jednak, że w kolejnych spotkaniach będą prezentować się lepiej.

Pogoń w poprzednim sezonie wygrała u siebie siedem razy. To wynik mocno przeciętny, ale pamiętamy jak wyglądały tamte rozgrywki w wykonaniu Portowców, zwłaszcza jesienią. Tyle samo zwycięstw u siebie miało choćby Zagłębie Lubin, a tylko jedno więcej 4. ostatecznie Górnik Zabrza. Ważniejszy od tego jest jednak fakt, że w sporej liczbie spotkań Pogoń u siebie była trudno do pokonania. Nie przegrała u siebie pięciu ostatnich pojedynków w sezonie. I podobnie ma to wyglądać w tych rozgrywkach. Trzeba o to zadbać już od pierwszej okazji - meczu z Piastem.

- Chcemy rozpocząć sezon na własnym boisku od zwycięstwa i pokazać, że nie łatwo jest komukolwiek zdobyć tutaj punkty. Będziemy walczyć w każdym meczu, ale przede wszystkim chcemy budować twierdzę w Szczecinie, tak jak to miało miejsce właśnie pod koniec poprzednich rozgrywek. Dążymy do tego, aby drużyny przyjezdne nie mogły czuć się pewnie na naszym obiekcie - mówi dla oficjalnej strony klubu Hubert Matynia, obrońca Pogoni, który cieszy się zaufaniem trenera Runjaicia. - Do najbliższego spotkania przygotowujemy się bardzo mocno. Nikt nie odpuszcza na treningu, wszyscy jesteśmy zmobilizowani. Każdy z nas walczy o miejsce w pierwszym składzie, co jest dodatkowym atutem, bo wszyscy chcieliby wyjść na Piasta od samego początku.

Czerwiński wie od środka, jak mocno szczecinianie potrafią się zmoblizować w meczach na stadionie im. Floriana Krygiera.
- Pogoń często wykorzystuje atut własnego boiska. Tak było również, gdy ja tam występowałem. Wtedy zdecydowanie więcej punktów zdobywaliśmy w Szczecinie. Z kolei jak grałem w Legii to graliśmy z Portowcami na wyjeździe i też przegraliśmy. Najwyższa pora, żeby Piast wrócił ze Szczecina z trzema punktami - twierdzi Czerwiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński