Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń gra z Wybrzeżem Rewalskim

Maurycy Brzykcy
Piłkarze Pogoni cieszą się ze zdobycia jedynej bramki w meczu z Wybrzeżem w rundzie jesiennej.
Piłkarze Pogoni cieszą się ze zdobycia jedynej bramki w meczu z Wybrzeżem w rundzie jesiennej. Marcin Bielecki
Dziś, w sobotę, kolejny sparingowy pojedynek rozegra Pogoń Szczecin.

Po serii porażek szczeciński zespół jest bardzo zmotywowany żeby wygrać. Piłkarze Wybrzeża zapowiadają jednak, że tanio skóry nie sprzedadzą.

Pogoń ma za sobą bardzo słaby tydzień. Przegrali trzy mecze mecze kontrolne z rzędu, w każdym tracąc co najmniej 2 gole. Porażki z Flotą Świnoujście, Polonią Słubice i Kotwicą Kołobrzeg wstydu nie przynoszą, bowiem rywale ci grają w wyższych ligach, ale na pewno spędzają sen z oczu trenera Mariusza Kurasa.

Czas na Wybrzeże

Kolejnym przeciwnikiem portowców będzie już czwartoligowe Wybrzeże Rewalskie, a więc zespół, z którym Pogoni przyjdzie się zmierzyć na wiosnę. Po rundzie jesiennej ekipa z Rewala zajmuje 6. miejsce w czwartej lidze, ale do trzecich w tabeli Błękitnych Stargard piłkarze Wybrzeża tracą tylko 3 punkty.

- Mnie, jako trenera, zawsze interesuje zajęcia jak najwyższej pozycji w lidze. W poprzednich rozgrywkach musieliśmy się bronić przed spadkiem, teraz walczymy o czołową trójkę - mówi trener Wybrzeża, Marek Minkwitz.

Wybrzeże poczyniło ku temu duże kroki. Zwłaszcza transferowe. Do Rewala zawitali Robert Śliwiński, Wojciech Maciocha (obaj Energetyk Gryfino) oraz Paweł Ruszar (Odra Chojna). Blisko przejścia od tego klubu są również Adrian Piwowarski (Odrzanka Radziszewo) i Dawid Gołąbek (Rega Meria Trzebiatów).

Freeman do Polonii

Z klubu odeszli między innymi Łukasz Kargol, który wzmocnił szczecińską Pogoń, a po czarnoskórego Michaela Freemana zgłasza się Polonia Warszawa.
- Nie ukrywam, że darzę szczeciński klub dużą sympatią, ale jestem świadom, że nie wiedzie im się najlepiej. Postaramy się pogłębić ich frustrację - zapowiada trener Wybrzeża.

Co słychać w Pogoni? Oprócz Grzegorza Matlaka, który jest mocno podziębiony, do Rewala wybiera się raczej cała kadra portowców. Trener Kuras będzie więc miał do dyspozycji niemal wszystkich swoich zawodników, łącznie z Ferdinandem Chi-fonem na czele.

Mecz w Niechorzu rozpocznie się o godz. 12.30 i prawdopodobnie odbędzie się on bez udziału publiczności. Tamtejsza policja zaleciła takie rozwiązanie rewalskim władzom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński