Na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej sytuacja szczecińskiego zespołu w tabeli jest bardzo korzystna. Pogoń ma pięć punktów przewagi nad 6. Energą AZS Koszalin i raczej nie powinna wypaść z pierwszej piątki. To oznacza, że w pierwszej rundzie play off szczeciniankom uda się uniknąć starcia z zespołem z wielkiej trójki, czyli MKS Selgros Lublin, Vistalem Gdynia bądź Zagłębiem Lubin.
Jednak ostatnio Pogoń pokazuje, że i z zespołami z czołówki potrafi sobie radzić. Z MKS wygrała w Pucharze Polski, z Vistalem zremisowała w lidze. W sobotę szczecińska ekipa zmierzy się z prowadzącym w tabeli Zagłębiem, z którym w poprzednim sezonie zremisowała i minimalnie przegrała w debiucie trenera Struzika. W obecnych rozgrywkach w Szczecinie padł remis po 29.
- U dziewczyn uległ zmianie sposób myślenia, bo rywalizacji z najlepszymi zespołami w lidze po prostu trzeba się nauczyć - twierdzi szkoleniowiec Pogoni. - Przez ostatni tydzień nie musiałem nikogo motywować na mecz w Lubinie. Z tym rywalem ostatnio wyniki są na styku, zobaczymy jak będzie teraz, ale jedziemy tam walczyć o zwycięstwo.
Przed tygodniem szczecinianki były bliskie pokonania Vistalu Gdynia. W ostatnich sekundach straciły zwycięstwo.
- Zaraz po zakończeniu meczu dziewczyny były złe, ale po analizie wideo kilka dni później były zadowolone, że nawiązały walkę z takim rywalem. Dobre wyniki budują dobrą atmosferę w szatni - podkreśla trener Struzik, którego podopieczne nie przegrały jeszcze w tym roku.
Do Lubina zespół jedzie w komplecie. Także Miedziowe przystąpią do meczu w najmocniejszym składzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?