Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Baltica gra w Gdańsku na starcie fazy play off

(paz)
W styczniowym meczu w Szczecinie Pogoń Baltica pewnie pokonała Łączpol 32:22.
W styczniowym meczu w Szczecinie Pogoń Baltica pewnie pokonała Łączpol 32:22. Andrzej Szkocki
Pogoń Baltica Szczecin zagra w sobotę na wyjeździe z AZS Łączpol AWFiS Gdańsk w pierwszym meczu ćwierćfinału play off.

Na tym etapie rywalizacja składa się z dwóch spotkań. Lepszy w tych pojedynkach zagra w półfinale ze zwycięzcą rywalizacji Vistal Gdynia - Zagłębie Lubin.

Pierwszy mecz w Gdańsku (początek o godz.16). Rewanż w następną sobotę w hali przy ul. Twardowskiego w Szczecinie.

Pogoń wygrała sezon zasadniczy, a to w fazie play off oznacza przywileje. Dlatego szczecinianki drugi mecz z Akademiczkami rozegrają u siebie, a w najlepszej czwórce, gdzie gra się do trzech wygranych, będą gospodyniami dwóch pierwszych spotkań i ewentualnie piątego pojedynku.

Pierwszy rywal Pogoni to beniaminek z dużymi ambicjami. W składzie ma dwie reprezentantki Polski: rozgrywającą Karolinę Siódmiak i dobrze znaną w Szczecinie obrotową Monikę Stachowską. Zespół prowadzi Jerzy Ciepliński, który w trzy sezony wprowadził AZS z II ligi do Superligi i utrzymał go w elicie. Po tym sezonie jednak odejdzie z klubu.

Młody skład Łączpolu wsparty dwoma doświadczonymi zawodniczkami w tym sezonie gra chimerycznie. W ostatniej chwili odparł atak walczącej o ósemkę Olimpii- Beskid Nowy Sącz. Akademiczki wygrywały głównie z zespołami z nizin tabeli. Największą sensację sprawiły pokonując Zagłębie Lubin 31:30. Niespodzianką był też remis z Pogonią Baltica we własnej hali.

- To był nasz pierwszy wyjazd, na który pojechaliśmy bez Gośki Stasiak, a już na początku spotkania straciliśmy kontuzjowaną Monikę Głowińską - przypomina Adrian Struzik, trener Pogoni. - Zdobyliśmy tylko 22 bramki, a to za mało, aby wygrać na wyjeździe. W meczu u siebie wygraliśmy już pewnie różnicą dziesięciu bramek.

Czy Pogoń powinna więc mieć obawy przed pojedynkami z beniaminkiem?

- Wiadomo, że na fazę play off każdy się mobilizuje, ale Gdańsk z jakiegoś powodu był ósmy. Musimy być czujni, ale nie jest to rywal, którego należy się bać - podkreśla szkoleniowiec Pogoni.

W pozostałych parach ćwierćfinałowych grają: Vistal z Zagłębiem, Piotrcovia z MKS Selgros Lubin, Energa Koszalin ze Startem Elbląg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński