Zaledwie kilku minut potrzebowali przyjezdni, by wyjść na prowadzenie. Wynik 1:0 obudził w gospodarzach sportową złość i ruszyli oni szturmem na bramkę gdańszczan. Portowcy zdołali doprowadzić do wyrównania, gdy zamieszanie pod bramką gości wykorzystał Łukasz Tubacki. Jeszcze przed przerwą Portowcy objęli prowadzenie 2:1, gdy piłkę we własnej bramce umieścił golkiper Jacek Burlin, który mimo to rozegrał bardzo dobre spotkanie.
Po zmianie stron tempo gry się zmniejszyło, ale żadna z drużyn nie odpuszczała, stwarzając sobie dogodne sytuacje do strzelenia bramki. Zrobiło się gorąco, gdy AZS strzelił drugą bramkę, zmniejszając dystans do Pogoni. (3:2). Wówczas goście postanowili grać z lotnym bramkarzem. To zaowocowało kolejnymi trafieniami dla Portowców, którzy przypieczętowali swoje zwycięstwo.
Wygrana pozwoliła Pogoni wskoczyć na drugie miejsce w tabeli, ale do rozegrania pozostało jeszcze kilka spotkań 8. kolejki.
Pogoń '04 Szczecin - AZS UG Gdańsk 5:2 (2:1)
Bramki: Tubacki (9), Burglin (20 - sam.), D. Maćkiewicz 2 (35, 40), Shamotii (40) - Poźniak (4), Depta (39).
Pogoń '04: Neagu, Koszmider, Kubrak - Bugański, Tubacki, Sochański, Mikołajewicz, Sharovara, Jurczak, Kubik, D. Maćkiewicz, Krzyżanowicz, Shamotii, Zieliński.
Więcej o meczu w poniedziałkowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
