Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogodni w pracy, to zdrowsi pracownicy

SN
Łagodny charakter chroni przed zawałem - twierdzą psycholodzy. Ich rada dla apodyktycznych: mniej konfrontacji, więcej ugodowości. Dotyczy to głównie pracy.

W pracy spędzamy znaczną część życia. Atmosfera w jakiej przebywamy, w znacznym stopniu wpływa na nasze samopoczucie.Do całej litanii złych rzeczy, które mogą nas przyprawić o kłopoty sercowe, lekarze dorzucili ostatnio jeszcze jedną. Poza papierosami, alkoholem, złą dietą i brakiem ruchu naszemu sercu może także szkodzić... zbyt silna osobowość. Szefowie firm niech się mają na baczności. Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, Irlandii i krajach skandynawskich wynika, że kobiety spokojne i łagodne, o osobowości flegmatycznej, znacznie rzadziej zapadają na choroby serca. Ważną cechą charakteru takich osób jest dążenie do kompromisu, unikania konfliktów w pracy i w domu. Te, które wolą szukać porozumienia, są - jak twierdzą autorzy badań, naukowcy z uniwersytetu w Edynburgu - zdrowsze od kobiet stanowczych, apodyktycznych i znerwicowanych. Badacze podkreślają, że również u mężczyzn obserwuje się podobną zależność.

Badaniami objęto 1.600 kobiet i mężczyzn w wieku od 55 do 74 lat. Na prośbę psychologów i kardiologów zgodzili się oni na udział w testach, które określiły ich typ osobowości oraz dominujące cechy charakteru. Następnie wszystkie osoby poddane zostały kontrolnym badaniom medycznym. Uczeni opracowali "skalę ustępliwości", za pomocą której opisywano każdego z uczestników testu. Osoby, które w tej klasyfikacji znalazły się na wysokich miejscach, były łagodne i uległe. Swoje możliwości oceniały zazwyczaj skromnie, miały też niski poziom wiary w siebie i chętnie oddawały inicjatywę innym. Na drugim końcu skali znaleźli się osobnicy, którzy przejawiali silne predyspozycje do zarządzania, narzucali innym swój punkt widzenia, byli pewni siebie i ufali we własne możliwości.
Rezultaty testu porównano z wynikami badań medycznych. Okazało się, że wśród kobiet zaliczonych do "grupy łagodnej" zawały serca i inne poważne schorzenia układu krwionośnego należały do rzadkości. Natomiast panie z "grupy agresywnej" dość często cierpiały na takie dolegliwości.

Na tej podstawie naukowcy doszli do wniosku, że łagodny charakter chroni płeć piękną przed schorzeniami kardiologicznymi. Brytyjskie badania nie były pierwszymi tego typu. Kilka lat temu związki między zdrowiem a osobowością badali naukowcy z Kanady.
Odkryli, że mężczyźni, których opisano w ankietach pracowniczych jako "pogodnych", byli o jedną trzecią mniej narażeni na zapadnięcie na jakąkolwiek chorobę. Najgorzej w tej statystyce wypadły osoby, które miały "wrogi lub agresywny stosunek do otoczenia".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński