Mała alpaka spod Szczecina
- To dla nas wielka radość, bo Mary już dwukrotnie straciła młode - mówi Lucyna Złomaniec, właścicielka gospodarstwa. - O Fionę także się martwiliśmy, bo przez pierwsze tygodnie matka ją odrzucała i nie miała mleka.
Pani Lucyna zastąpiła Fionie matkę. Co dwie godziny karmiła ją z butelki specjalnym mlekiem zmieszanym z miodem i jogurtem.
- Mała noce spędzała u nas w domu, a w ciągu dnia biegała po wybiegu - opowiada pani Lucyna. - W końcu matka ją zaczęła karmić. Weterynarz powiedział, że to jakiś cud. Rzadko spotyka się takie przypadki, że matka odzyskuje mleko po sześciu tygodniach od porodu.
Teraz mała Fiona ma dwa miesiące. Wesoło bryka po wybiegu z rodzicami, noce wspólnie z nimi spędza w murowanej zagrodzie. Wciąż nosi jednak zielony kubraczek, który chroni ją przed chłodem i wiatrem.
- Bardzo się już do nas przywiązała, jest niezwykle ufna i oswojona - mówi pani Lucyna. - Reaguje na swoje imię, uwielbia kolor czerwony i zaczyna uczyć się pluć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
