Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznej śmierci: w czwartek pogrzeb, w piątek nadzwyczajna sesja

ha
Sławek Ryfczyński
W czwartek o godzinie 13 odbędzie się pogrzeb Jana Rosia. Dzień przed Sylwestrem popchnięty spadł ze schodów. W miniony piątek zmarł.

Pan Jan mieszkał przy ulicy Hołdu Pruskiego. Feralnego dnia wyszedł na klatkę schodową, aby uspokoić awanturujących się mężczyzn. Dwaj z nich to synowie mieszkającej tam kobiety. Przyszli razem ze znajomym. To właśnie ten znajomy pchnął pana Jana. Mężczyzna upadł i stracił przytomność. Miał ciężkie obrażenia głowy. Zmarł w szpitalu w Szczecinie.

Mieszkańcy kamienicy winią za całe zło w ich domu rodzinę K. Jak mówią, dopóki tam nie mieszkała, był spokój, czuli się bezpiecznie.

- To synowie pani K. przyprowadzili do nas tego mężczyznę, który zepchnął pana Jana - mówi ludzie. - To narkomani. Od dawna mamy z nimi problemy, grożą nam nawet, wyzywają.

W piątek odbędzie się nadzwyczajna sesja rady miasta w sprawie bezpieczeństwa na ulicy Hołdu Pruskiego i eksmisji rodziny K.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński